Dodana: 1 styczeń 2017 15:58

Zmodyfikowana: 1 styczeń 2017 15:58

Hucznie powitaliśmy Nowy Rok

Setki białostoczan na Rynku Kościuszki żegnało stary i witało nowy, 2017 rok. Życzenia, fajerwerki i wspaniała oprawa muzyczna – gwiazdą wieczoru był Satchursky . Suwalczanie mieli okazje spędzić noc sylwestrową z Lanberry na Placu Marii Konopnickiej. W Łomży miejska zabawa sylwestrowa rozpoczęła się o 21:30. Na Starym Rynku zaprezentował się m.in. zespół INNI.

Ilustracja do artykułu fireworks-604207_960_720.jpg

Huczne bale, miejskie zabawy „pod chmurką”, „domówki” – tak witaliśmy Nowy Rok. Były tańce, szampan, a o północy obowiązkowo fajerwerki. Kiedy w Polsce wybiła północ, mieszkańcy niektórych miejsc na ziemi już odpoczywali po sylwestrowych szaleństwach. My kładliśmy się spać inni dopiero zaczynali przygotowania do tego szczególnego wieczoru…

Najwcześniej powitali Nowy Rok mieszkańcy Republiki Kiribati położonej na  Oceanie Spokojnym.. Kiedy tam wystrzeliwały korki szampana, w Polsce była sobota,  31 grudnia, godz. 11.00 i większość z nas czekała z niecierpliwością na wieczór. Hejnały w polskich miastach obwieszczały południe,  a mieszkańcy Tonga wypijali szampana witając 2016 rok.
Godzinę później   Nowa Zelandia i wyspy Fidżi pożegnały się ze Starym Rokiem. O 14.00 Nowy Rok objął w panowanie na całe 12 miesięcy Australię.
Północ w Chinach wybiła, kiedy w Polsce była 17.00 a o 21.00 naszego czasu 2016r. powitali mieszkańcy Moskwy.  Do Unii Europejskiej Nowy Rok dotarł już kiedy u nas wybiła 23.00.W Polsce był punktualnie o 00.00. O 1.00 zjawił się na Wyspach Brytyjskich  i wędrował  dalej.

W niedzielę o 9.00 naszego czasu był w Los Angeles skąd popędził na Hawaje.  2017 rok zakończy swoją podróż na bezludnej Wyspie Baker – prawie 13 godzin po tym jak go powitaliśmy w Polsce.

 

ak

fot.pixabay

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook