Dodana: 5 kwiecień 2016 09:54

Zmodyfikowana: 5 kwiecień 2016 09:54

Zakończono pierwszy etap rekrutacji do białostockich przedszkoli

Jest deficyt, ale dużo mniejszy niż zakładano. Może zabraknąć około 140 miejsc, wcześniej mówiono, że może to dotyczyć nawet czterystu przedszkolaków.

Ilustracja do artykułu girl-932854_960_720.jpg

Okazało się, że w tym roku do publicznych przedszkoli rodzice zapisali o 206 dzieci mniej niż zakładano.

- Prawdopodobnie część rodziców wybrała opiekę domową lub placówki niepubliczne – mówił z-ca prezydenta Białegostoku Adam Poliński


Trzeba też zaznaczyć, że deficyt miejsc na poziomie 140 dotyczy sytuacji, kiedy zostaną wypełnione wszystkie miejsca przygotowane  przez miasto, także te w oddziałach utworzonych przy szkołach podstawowych i gimnazjach.


- Określając ilość dostępnych miejsc nie bazujemy na wyborach priorytetowych, ale na ogólnej ilości miejsc- podkreślał Adam Poliński.

Trwają też działania zmierzające do utworzenie miejsc „za złotówkę” w przedszkolach niepublicznych.


Pomysł współpracy z prywatnymi placówkami wyszedł o d władz miasta.  Dzięki zwiększeniu dotacji z 75% do 99% w takich placówkach miało powstać kilkaset miejsc, których koszt byłby taki sam jak w przedszkolach samorządowych.

Jednak projekt władz miasta został odrzucony przez radnych PiS, którzy zażądali konkursu ofert na współpracujące przedszkola prywatne.

Projekt uchwały w sprawie konkursu został przygotowany i jest konsultowany przez związki zawodowe.


Jeśli miastu uda się w końcu nawiązać współpracę z przedszkolami niepublicznymi, a rodzice którzy wcześniej podpisali już umowę z inną placówką, zmienią zdanie i będą chcieli pociechę przenieść np. z oddziału przedszkolnego w gimnazjum do przedszkola prywatnego „ za złotówkę”-  będą mogli to zrobić.


Przypominamy, że 15 kwietnia zostaną ogłoszone nazwiska dzieci przyjętych do przedszkoli samorządowych na rok szkolny 2016/2017 w rekrutacji podstawowej. Kolejny etap to rekruatcja uzupełniająca. 




Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook