Dodana: 17 grudzień 2016 13:09

Zmodyfikowana: 18 grudzień 2016 00:21

Argentyna jako stan umysłu. Premiera „Trans-Atlantyku” w Dramatycznym

Reżyser Jacek Jabrzyk porwał się na inscenizację arcydzieła literatury polskiej i światowej: „Trans-Atlantyk” Witolda Gombrowicza. Premiera już w najbliższą sobotę 17 grudnia, a jak zapowiada sam reżyser : - Tekst ten ostatnio bardziej niż zwykle stał się aktualny: politycznie i społecznie. Gombrowicz dopuszcza te słabości przed którymi chcielibyśmy uciec. Ale też ośmiesza nasz patos, na swój sposób nas odczarowuje.

Ilustracja do artykułu trans-atlantyk_teatr_dramatyczny_w-bialymstoku_fot.-Emilia-Rogalska-2.jpg

 „Trans-Atlantyk” jest swoistym pamiętnikiem autora z początku jego pobytu na emigracji w Argentynie. W pierwszym rzędzie traktuje o indywidualności artysty, szerzej – jednostki, uwikłanej w rozmaite społeczne relacje. Dzieło Gombrowicza jest także próbą odmitologizowania historii, zdjęcia narodowego jarzma z jednostki, uczynienia jej wolną i w pełni odpowiedzialną za swoje działania.

Jacek Jabrzyk oś fabularną książki Gombrowicza potraktował umownie: - W naszym przedstawieniu Argentynę można rozumieć jako stan umysłu, to wszystko się dzieje w głowie bohatera – podkreśla.

Temu poczuciu ma też służyć i scenografia autorstwa Bartholomäusa Martina Kleppeka. Na scenie zobaczymy fragment srebrno-szarego sześcianu gdzie odbywa się cała akcja, a poszczególni postacie to pojawiają się to znikają w sprytnie zakamuflowanych klapkach. W tym wszystkim niezmiennie sam pozostaje główny bohater – Gombrowicz (grany gościnnie przez Andrzeja Kłaka). Sam w obcym kraju, sam wśród Polonii, sam wreszcie wśród argentyńskich chłopaków za którymi się oglądał.

- Chciałbym, żeby to było przedstawienie, które w jakiś sposób nas rozwibruje. Gdzie będziemy mogli poczuć dużo rzeczy sensualnie, poza słowem, poza sytuacją. Chciałbym, żeby refleksja była wynikiem emocjonalnego spotkania z Gombrowiczem i barwną galerią jego bohaterów. Mam nadzieję, że ten spektakl właśnie tak zadziała. Z jednej strony będzie dobrą zabawą, z drugiej będzie dotykał spraw tak naprawdę dla nas wszystkich podstawowych. Wbrew pozorom jest to bardzo śmieszny, momentami wzruszający tekst. Dotykający dużego wachlarza emocji. Gombrowicz jest błyskotliwym autorem, z dużym poczuciem humoru oraz niezwykłą wyobraźnią - mówi Jacek Jabrzyk.

W spektaklu zagrają Justyna Godlewska-Kruczkowska, Ewa Palińska, Katarzyna Siergiej, Monika Zaborska-Wróblewska, Bernard Bania,  Krzysztof Ławniczak, Rafał Olszewski, Patryk Ołdziejewski, Sławomir Popławski, Piotr Półtorak, Piotr Szekowski, Marek Tyszkiewicz, Franciszek Utko oraz gościnnie: Andrzej Kłak, Miłosz Pietruski i Karol Smaczny. Scenografię i kostiumy do „Trans-Atlantyku” przygotowuje Bartholomäus Martin Kleppek. Muzykę stworzył Jakub Orłowski, a choreografią zajmuje się Mikołaj Mikołajczyk. To kolejny projekt, który realizuje w Białymstoku ten wybitny choreograf.

- Na deskach Teatru im Aleksandra Węgierki tańczyłem już w zeszłym tysiącleciu, w sezonie 1989/1990, w spektaklu „Król siedmiodniowy” w reżyserii Mistrza Henryka Tomaszewskiego, z Wrocławskim Teatrem Pantomimy. Minęło wiele lat i moje drogi artystyczne związały mnie ponownie w tym miastem, wielokrotnie tańczyłem na Festiwalu Kalejdoskop („WAITING”, „Teraz jest czas”, „Remix Drzewiecki”), w Teatrze im. Aleksandra Węgierki zadebiutowałem spektaklem „Rewizor” Gogola w reżyserii Jacka Jabrzyka. Moja obecność przy „Transatlantyku” Gombrowicza, jest pokłosiem tamtego spotkania. To był wyjątkowy czas, wiosna, maj, kwitły bzy, których pełno przed teatrem, spotkałem otwartych, przyjaznych ludzi, z którymi poznałem miejsce „dalekie”, jak się wtedy wydawać mogło. Wyidealizował mi się ten „wschód”, smakował z każdym dniem po premierze coraz bardziej, chciałem wracać jak najszybciej. Jestem ponownie. Ci sami ludzie, to samo miejsce, podobne sytuacje, przyzwyczajenia sprzed lat, pora roku inna zupełnie, zimno, szaro, smutno. Za kilka dni kończy się ta przygoda, pozostawiam po sobie smutek, walkę, ironię i gwałt na niewinności. Taki czas – mówi choreograf.

Premiera „Trans-Atlantyku” odbędzie się 17 grudnia o godz. 18.00 na Scenie Dużej Teatru Dramatycznego. 18 grudnia spektakl zostanie zaprezentowany w ramach Premiery Akademickiej. Po pokazie widzowie będą mogli spotkać się z Jackiem Jabrzykiem – reżyserem, Mikołajem Mikołajczykiem – choreografem oraz z aktorami. 

Bilety w cenie: 50 zł – premiera, 40 zł - normalny, 35 zł – ulgowy, 20 zł – szkolny, 20 zł - studencki (zniżka 50% na legitymację do 26 roku życia), 5 zł - bilet dla osób bezrobotnych, dostępne są w Kasie Teatru oraz w sprzedaży internetowej: dramatyczny.pl/bilety.

Premiera: 17 grudnia 2016 r.

Scena Duża

Cena biletu*: 

- premiera - 50 zł
- normalny - 40 zł
- ulgowy - 35 zł
- szkolny - 20 zł
- studencki - 20 zł (zniżka 50% na legitymację do 26 r.ż.)
- bilet dla osób bezrobotnych - 5 zł

*przy zakupie minimum dziesięciu biletów normalnych, wszystkie w cenie biletów ulgowych

 

Reżyseria i adaptacja: Jacek Jabrzyk
Scenografia i kostiumy: Bartholomäus Martin Kleppek
Muzyka: Jakub Orłowski
Choreografia:
Mikołaj Mikołajczyk
Inspicjent: Jerzy Taborski

 

Obsada:
Justyna Godlewska-Kruczkowska - Kobieta
Ewa Palińska - Kobieta
Katarzyna Siergiej - Kobieta
Monika Zaborska-Wróblewska – Kobieta
Andrzej Kłak (gościnnie) – Gombrowicz
Miłosz Pietruski (gościnnie) - Cieciszowski, Pułkownik Fichcik, Rachmistrz
Bernard Bania - Horacjo
Krzysztof Ławniczak - Poseł/Minister Kosiubidzki
Rafał Olszewski/Karol Smaczny - Radca Podsrocki
Patryk Ołdziejewski - Ignaś
Sławomir Popławski - Ciumkała
Piotr Półtorak - Pyckal
Piotr Szekowski - Baron
Marek Tyszkiewicz - Gonzalo
Franciszek Utko – Tomasz

dramatyczny.pl,
(opr.mk)

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook