Celnicy nie wpuścili do Polski tłuczonego szkła
Blisko 70 ton odpadów - stłuczki szklanej - zawrócili na Litwę celnicy w Budzisku. To rekordowe ujawnienie odpadów na tej części granicy wspólnotowej.
Zatrzymane na granicy trzy transporty odpadów jechały od jednej z litewskich firm do odbiorcy w Piasecznie. Jak poinformował rzecznik Izby Celnej w Białymstoku, Maciej Fiłończuk trzema ciężarówkami zainteresowali się funkcjonariusze z tzw. grupy mobilnej. Tłuczone szkło było przewożone w dużych workach z tworzywa sztucznego.
Nadawcą była firma litewska, odbiorcą miała być firma z Piaseczna pod Warszawą. Ze względu na wątpliwości co do rzeczywistego zastosowania przewożonych towarów celnicy zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z prośbą o wydanie opinii. Inspektorat stwierdził, że przesyłka narusza przepisy w sprawie nadzoru i kontroli przesyłania odpadów w obrębie Wspólnoty Europejskiej oraz poza jej obszar.
Ponadto ustalili, iż brak jest wymaganej dokumentacji do tego typu przesyłek. Celnicy zawrócili transport z odpadami na Litwę i ze względu na podejrzenie popełnienie przestępstwa o sprawie powiadomili Prokuraturę Okręgową w Suwałkach. Za nielegalny obrót odpadami grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Od początku bieżącego roku funkcjonariusze białostockiej Izby Celnej udaremnili wwiezienie do Polski prawie 110 ton odpadów.
Na podstawie: Radio Białystok