Dodana: 1 luty 2007 08:01

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 08:01

Tradycyjny zapust w Radziłowie

Tradycyjnie już w ostatni dzień karnawału, który w tym roku wypada 28 lutego, odbywa się wyjątkowy zapust w Radziłowie. Tu żegna karnawał barwny korowód przebierańców przy dźwiękach muzyki.

Zapust - kulminacyjny punkt karnawału, łączy w sobie elementy radosnej zabawy równającej wszystkich mieszkańców i magii wegetatywnej zaklinającej dobre urodzaje. Do tych ostatnich zaliczyć trzeba maszkary "kozy", "bociana", których związek z urodzajem i płodnością jest powszechnie znany ("Gdzie koza chodzi tam żytko rodzi. /Gdzie Koza rogiem tam żytko stogiem."), a także owinięte grochowinami "Niedźwiedzie" lub "Dziady" symbolicznie palone i obficie gaszone wodą na znak zapłodnienia.

                  
                  Fot. www.woak.bialystok.pl

Centralnym punktem widowiska zapustnego w Radziłowie jest "Ziabela" - to para naturalnej wielkości lalek umieszczonych na poziomo ustawionym kole. Para ta, różnie interpretowana, przedstawia według najbardziej powszechnej wersji szlachcica Jana i jego rozpustną żonę Izabelę (stąd "Ziabela"), którzy przez zabawę i pijaństwo roztrwonili majątek. Zasługują, więc na wyśmianie i społeczną dezaprobatę. Szersze niegdyś występowanie podobnego zwyczaju w Polsce wskazywać może jednak, że "Ziabela" jest reliktem przygany społecznej dla tych, którzy bawiąc się, nie spełnili obowiązku zamążpójścia. Korowody przebierańców: "Cygańskie" i "Krakowskie" wesela; żebrak "Bernard ubogi", "Bocian", "Koza", "Niedźwiedzie", "Ziabela" i żywiołowy udział całej społeczności Radziłowa w tym zwyczaju - obrzędzie - zabawie, stanowi o niezwykłości widowiska. (na podstawie:www.naszradzilow.scholaris.pl)

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook