Jabłonie, wiśnie czy porzeczki znoszą spadki temperatur nawet do - 30-32 stopni C. Warunkiem jest dobra kondycja drzewek czy krzewów przed zimą. Ponadto listopadowe i grudniowe spadki temperatur następowały bez znacznych skoków i drzewa w sadach do obecnych temperatur dobrze się zahartowały.

W województwie podlaskim największym niebezpieczeństwem jest jednak cienka warstwa śniegu. Spadek temperatury gleby do minus 10-12 stopni C może spowodować zamarznięcie korzeni jabłoni czy krzewów owocowych. Mogą też być i plusy takiej zimy. Przy przedłużających się mrozach mogą wyginąć szkodniki . Sadownicy są przygotowani na takie zimy. Zdarzają sie one cyklicznie co kilkanaście lat i z reguły czynią w sadach duże szkody.

Radio Białystok