Dodana: 1 luty 2007 08:29

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 08:29

Podlascy giganci handlu

Miliardy przychodów ze sprzedaży i zyski liczone w milionach złotych. Dziesiątka największych firm w Podlaskiem wciąż idzie naprzód i z roku na rok zwiększa swoje zyski.

Milionowe zyski cieszą prezesów firm, ale aby utrzymać się na rynku, tych pieniędzy nie można po prostu przejeść. „Jeżeli ktoś chce na dłużej znaleźć się wśród liderów rynku, bez przerwy musi generować inwestycje w marketing, badanie rynku. Nie można przestać wydawać pieniędzy na rozwój” – mówi Zbigniew Sulewski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha.

Prawie 2,5 mld zł uzyskał ze sprzedaży białostocki BOS - firma zajmująca się pośrednictwem w handlu żywnością. BOS przeznacza zyski na rozwój. Na drugim miejscu jest British American Tobacco. Fabryka w Augustowie rozrasta się. A rozwój nie jest możliwy bez nowych maszyn i zatrudniania ludzi.

Trzeci wśród gigantów handlu, grajewski Mlekpol, ubiegły rok nazywa rekordowym. Największy w historii polskiego mleczarstwa skup mleka zakończył rekordowym zyskiem - 1,5 mld zł - i wciąż szuka nowych rynków zbytu. „Systematycznie inwestujemy w nasze zakłady, żeby wypracowywać nowe produkty” – powiedział Edmund Borawski z Mlekpolu.

Dobra kondycja gigantów handlu oznacza tłuste lata także dla niewielkich przedsiębiorstw, ponieważ są one najczęściej partnerami tych największych. Przy samej budowie nowych hal fabryki papierosów w Augustowie pracę znalazło 400 lokalnych budowlańców.

TVP3 Białystok

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook