Dodana: 1 luty 2007 08:08

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 08:08

Zmarła staruszka pogryziona przez psa

82-letnia kobieta z Bielska Podlaskiego zmarła po tym, jak pogryzł ją własny pies.

Do zdarzenia doszło w środę 4 stycznia. Staruszka została zaatakowana na własnym podwórku. Prawdopodobnie stało się w momencie gdy upadła na oblodzonej ziemi. Pies zerwał się wtedy z łańcucha i zaatakował kobietę. – Być może jej upadek wywołał agresję u psa –  uważa oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim Jan Surel.

Kobieta wzywała pomocy, usłyszeli ją sąsiedzi, natychmiast wezwano pogotowie, które przewiozło kobietę do szpitala. Staruszka zmarła tam kilka godzin później. – Miała ciężkie obrażenia kończyn górnych, uszkodzone tętnice. Zmarła wskutek niewydolności naczyniowej – poinformował Surel.

Pies – mieszaniec podobny do wilka – został odizolowany, ale dalej przebywa na posesji właścicieli. – Wciąż jest agresywny – powiedział Surel. O zwierzęciu policja poinformowała służby weterynaryjne. Być może służby miejskie umieszczą go w schronisku – dodał Surel.

Pies ma kilka lat. Był dobrze utrzymany, zadbany. Z informacji policji wynika, że u właścicieli przebywał od szczeniaka.

PAP

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook