50 tysięcy zł premii zachęciło ponad tysiąc stu podlaskich rolników, którzy skorzystali z programu „Premia dla młodego rolnika”. Wśród nich są i tacy, którzy rozmyślili się i pieniędzy nie chcą. Pięciu rolników zgłosiło rezygnację już po podpisaniu umowy z agencją, ale jeszcze przed wypłatą pieniędzy.

Jak mówi Mateusz Roszkowski z Biura Obsługi Wniosku Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Białymstoku - „Mamy także pięciu beneficjentów, którzy już po wypłaceniu pieniędzy sami zrezygnowali i te środki niestety przepadają. Jest jeszcze jeden, w stosunku do którego my wszczęliśmy procedurę windykacyjną”.

Na spełnienie warunków umowy na przyznanie dotacji rolnik ma pięć lat od przejęcia gospodarstwa. W umowie trzeba było zobowiązać się do spełnienia wielu warunków, m.in. do tego, że w ciągu pięciu lat uzupełni się ewentualne braki w wykształceniu rolniczym, zobowiąże się do polepszenie kondycji gospodarstwa, dostosuje się gospodarstwo do unijnych norm sanitarnych i weterynaryjnych.

TVP3 Białystok