Elektroniczny nabór to nowość zarówno dla rodziców, jaki i pracowników przedszkoli. Ale niezbyt rewolucyjna, choćby dlatego, że tak jak w roku ubiegłym rodzice muszą zanieść do przedszkola odręcznie wypełniony papierowy formularz.

Mogą go pobrać ze strony internetowej lub wziąć z przedszkola. Na jego złożenie mają czas do 14 kwietnia. Zaznaczają w nim maksymalnie trzy placówki, w pierwszej kolejności te, na którym im najbardziej zależy. I tylko tam zanoszą wniosek. Pozostałe dwie są rezerwowe, jeżeli maluch nie dostanie się do pierwszego przedszkola, jego dane drogą internetową zostaną przesłane do drugiego lub trzeciego. Dzięki temu rodzice nie będą musieli nerwowo biegać po przedszkolach z dokumentami i sprawdzać, gdzie dziecko zostało przyjęte.

Wniosek wypełnić muszą też rodzice tych kilkulatków, które już chodzą do przedszkola, aby potwierdzić, czy w przyszłym roku maluch też tam będzie uczęszczał. Każdemu wnioskowi zostanie przyporządkowany numer - pin.

Listy przyjętych ukażą się 21 kwietnia w przedszkolach i internecie.

Formularz zgłoszeniowy można pobrać z internetowej strony Urzędu Miejskiego www.bialystok.pl, stron internetowych niektórych przedszkoli i strony www.nabor.bialystok.pcss.pl, która ruszy juz wkrótce. Ta strona będzie główną bazą danych i informatorem, tu rodzice będą mogli sprawdzić, gdzie dostało się ich dziecko.

Twórcą programu jest poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe. Za 205 tys. zł zorganizowało elektroniczną rekrutację nie tylko do białostockich przedszkoli, ale również gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.

Gazeta Wyborcza