43-letni Krzysztof Nerwiński z Łomży jest kierowcą, który 13 października prowadził autobus MPK mając we krwi 3 promile alkoholu - ujawniła Prokuratura Rejonowa w Łomży.

20 października po przesłuchaniu prokuratura przedstawiła mu zarzut prowadzenia autobusu pod wpływem alkoholu i zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. Krzysztof Nerwiński przyznał się do winy i wyjaśnił, że przed wyruszeniem w trasę wypił półtorej butelki piwa.

W łomżyńskim MPK pracował nienagannie 18 lat. Dyrektor przedsiębiorstwa powiedział, że kierowca zwolniony zostanie dyscyplinarnie. W ciągu trzech tygodni akt oskarżenia trafi do sądu. Krzysztofowi Nerwińskiemu grozi grzywna, kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet do lat dziesięciu. Prokuratura zgodziła się na ujawnienie danych osobowych kierowcy.

Radio Białystok