Tuż po gwizdku sędziego zaatakowali goście i mieli dobrą okazję do zdobycia bramki.  Jednak Krystian Jasik strzela obok słupka. Zaraz po tym mocno przyśpieszyli gospodarze, chcą szybko zdobyć bramkę. Jednak zabrakło w kilku akcjach skuteczności. Worek z bramkami rozwiązał się w 12 minucie. Zagranie w pole karne Maksyma Mirvy kończy skutecznie Tomasz Dzierzgowski. I za chwilkę mógł się cieszyć z kolejnej bramki, ale strzela obok słupka. W 17 minucie pięknie zagrywa w pole karne Janusz Stankiewicz, ale bramkarz gości jeszcze lepiej broni. Dwie minuty później wielkie zamieszanie w polu karnym Startu, ale kończący akcję strzał Mateusza Cybulskiego przelatuje obok bramki. Za chwilę strzał Mirvy łapie bramkarz. W 34 minucie  Dzierzgowski po akcji lewą stroną wykłada piłkę Marcinowi Strzelińskiemu, któremu pozostało tylko celnie uderzyć. W 36 minucie strzał z 20 m Jakuba Standarskiego trafia w ręce Krzysztofa Gieniusza. W 41 minucie Strzeliński zagrywa do Dzierzgowskiego i trzecia bramka.

Druga połowa to wielka przewaga Warmii. Jednak długo nie mogli się wstrzelić w bramkę. A okazji było bez liku. Za to goście niespodziewanie po kontrze zdobyli honorową bramkę po strzale Łukasza Szymańskiego w 50 minucie. Siedem minut później rzut wolny dla gospodarzy sprzed linii pola karnego na bramkę zamienia Rafał Kozikowski, a wykorzystał fatalne ustawienie bramkarza Filipa Wiśniewskiego. Po wznowieniu gry ponownie szybki atak gospodarzy, ale strzał Strzelińskiego wybija bramkarz. W 60 minucie po rzucie rożnym Strzelińskiego głową piłkę do siatko kieruje Łukasz Domurat. Sześć minut później w niemal identycznej sytuacji zdobywa szóstą bramkę. Od tej chwili piłkarze gospodarzy niemal nie schodzili z połowy gości. Tyle, że seriami marnowali okazje jak przykładowo Kamil Prusinowski. W 75 minucie trzykrotnie strzelał na bramkę i trzy razy świetnie bronił Wiśniewski. Wreszcie ten piłkarz się przełamał i w 86 minucie po wrzutce w pole karne Dzierzgowskiego wpycha piłkę do siatki. Dwie minuty później znów się cieszył z gola, którego zdobył wykorzystując dobre zagranie Kamila Randzio. Wynik ustalił w pierwszej minucie doliczonego czasu gry Dzierzgowski strzelając swą trzecią bramkę w meczu po solowej akcji i minięciu bramkarza. Tym samym rekord przejdzie do historii klubu.

Już po meczu swego zadowolenia nie krył grający trener Warmii – Marcin Strzeliński „Cieszy wynik i bardzo wysoka wygrana. I nie zmąci tego obrazu osłabienie gości. Nie na co dzień strzela się w lidze dziewięć bramek. Szkoda tylko, że wiosną mamy takie wahania formy. Ale jestem zadowolony z postawy moich zawodników w dzisiejszym meczu. Teraz gramy dalej”.

                                                                                                                                        WJ

WARMIA GRAJEWO – START DZIAŁDOWO  9 : 1 (3:0).

Bramki: 1 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 12, 2 : 0 – Marcin Strzeliński 34, 3 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 41, 3 : 1 – Łukasz Szymański 50, 4 : 1 – Rafał Kozikowski 57, 5 : 1 – Łukasz Domurat 60, 6 : 1 – Łukasz Domurat 66, 7 : 1 – Kamil Prusinowski 86, 8 : 1 – Kamil Prusinowski 88, 9 : 1 – Tomasz Dzierzgowski 90 - 1.

WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Stankiewicz, Mikucki (46 Randzio), Domurat, Kozikowski, Lekenta, Cybulski (74 Staniszewski), Strzeliński (83 Matysiewicz), Mirva (64 Prusinowski), Dzierzgowski. Trenerzy: Marcin Strzeliński i Cezary Łaski.

START: Wiśniewski – Szymański, Sikorski, Kwaśniewski, Jasik, Zasadzki (64 Bąbalicki), Gadomski, Zdyb, Oleksa, Hartman, Standarski. Trener: Tomasz Szmit.

Żółte kartki: Arciszewski (Warmia) – Kwaśniewski (Start).

Sędziowali: Mateusz Skrzypko jako główny oraz Karol Sokół i Piotr Podbielski (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 120.