La Ultra –The High

Trasa tego ultramaratonu wiedzie przez Himalaje. Darek do pokonania będzie miał dystans 222 km. Trasa prowadzić będzie przez dwie przełęcze, pierwsza Khardung La na wysokości 5399m npm, druga Wari La - 5317m npm. Temperatura może się wahać od  -10 do +40 stopni.

O poziomie tego wyzwania świadczy fakt, że w tym roku na trzech dystansach startuje tylko 14 biegaczy, w tym 3 kobiety.

- Do udziału w tym morderczym biegu zostają zaproszeni najlepsi z najlepszych z całego świata. Tacy, jak Darek - niepełnosprawny biegacz, który poprzez niesamowicie ciężki, narzucony przez siebie wieloletni, systematyczny trening, doprowadził swój organizm do niewyobrażalnej dla zwykłego człowieka wytrzymałości, która pozwala mu startować na równi z pełnosprawnymi sportowcami w najtrudniejszych imprezach organizowanych na naszym globie. – wyjaśnia Adam Protasiewicz, dyrektor Ośrodka Kultury Fizycznej w Łapach.

Chociaż zawody rozpoczną się 11 sierpnia, Dariusz wylatuje do Indii już 26 lipca, aby mieć czas na niezbędną aklimatyzację.

Nigdy się nie poddaję

Udział  w tegorocznym indyjskim przedsięwzięciu biegowym w Himalajach - La Ultra to już druga próba startu. Rok temu zakończyła się niestety niepowodzeniem. Darkowi nie udało się  wtedy dotrzeć do mety, ponieważ uniemożliwiła mu to kontuzja. Ale tak, jak kiedyś przeszkody zdrowotne nie wyeliminowały go  z życia tak teraz nie pozbawiły go marzeń o pokonaniu tego najtrudniejszego biegu świata.

- Jestem uparty w tym co robię, nie poddaję się, trenuję z jeszcze większym zapałem, żeby stanąć na starcie raz jeszcze, aby pokonać ten dystans – mówi Darek Strychalski.

Gdy niedawno podczas Gali Sportu w Łapach odbierał Nagrodę Burmistrza Łap mówił przede wszystkim do swoich młodszych kolegów stypendystów: - Warto zawsze podążać w kierunku swoich marzeń. Jeżeli ktoś, czegoś pragnie -niekoniecznie tylko w sporcie - musi się postarać. Żeby marzenie się spełniło trzeba choć trochę mu pomóc… Nigdy nie należy się poddawać, nawet jak coś nie wyjdzie trzeba robić kolejne podejście aż się uda.

Przekraczać nie tylko własne ograniczenia

Biegacz z Łap swoimi wyczynami motywuje setki ludzi do podejmowania trudnych wyzwań i przekraczania własnych ograniczeń. Mimo że niedowidzi na jedno oko, ma przykurcz prawej ręki i niedowład prawej nogi, nie przestaje walczyć o spełnianie marzeń.

Biegać zaczął w 2000 r. i mimo niepełnosprawności szło mu znakomicie, po dwóch latach zdecydował się na debiut w maratonie. Jest samoukiem, nie korzystał z porad żadnego trenera, ani dietetyka, wszystko ustala sobie sam.

Nie sposób wymienić wszystkich osiągnięć sportowych Darka. Do najważniejszych z nich należy pokonanie ultramaratonu „Badwater” w amerykańskiej ,,Dolinie Śmierci” oraz próba startu w ubiegłorocznym, indyjskim przedsięwzięciu biegowym w Himalajach - La Ultra. W 2009 roku jako jedyny niepełnosprawny sportowiec wystartował m.in. w legendarnym Spartathlonie (wyścig jednoetapowy z Aten do Sparty).

Fundacja "Zwycięzca"

Prywatnie to niezwykle skromny, szczery i przyjazny człowiek. Mimo swego „zabieganego życia” nie traci z oczu i z serca drugiego człowieka. Założył Fundację „Zwycięzca” i pomaga m.in. innym niepełnosprawnym sportowcom.

O pierwszej próbie pokonania przez Dariusza Strychalskiego ultra maratonu "Badwater" (trasa 217 kilometrów musi być ukończona w ciągu 48 godzin) powstał wielokrotnie nagradzany film dokumentalny "Zwycięzca" reż. Jakuba Górajka. Teraz powstaje film indyjskiej telewizji, w którym mieszkaniec naszego miasta również występuje.

Łapy są dumne

W związku z udziałem w tych prestiżowych imprezach sportowych o wyczynach i sukcesach sportowych Dariusza Strychalskiego można było przeczytać lub usłyszeć w różnych nie tylko krajowych, ale także światowych mediach, gdzie zawsze podkreśla, że mieszka i trenuje w Łapach. To dla naszego miasta wielka duma.

Więcej informacji na Facebooku Darek Strychalski ,,Zwycięzca”.