Dodana: 5 marzec 2021 12:44

Zmodyfikowana: 5 marzec 2021 13:45

6 marca - Dzień Olimpijczyka

W sobotę 6 marca obchodzimy Dzień Olimpijczyka. Jest to ważne wydarzenie dla środowiska sportowego. Uczestnictwo w olimpijskiej rywalizacji stanowi szczególny honor i nobilitację dla każdego zawodnika, a sukcesy odniesione na arenach Igrzysk należą do najbardziej cennych i prestiżowych. Również sportowcy z naszego regionu udanie bronili „biało-czerwonych” barw w swoich olimpijskich startach.

Dłoń trzymająca medal na beżowym tle z napisem olimpijczyk

Łącznie we wszystkich edycjach Igrzysk Olimpijskich wystąpiło aż 45. zawodników z województwa podlaskiego. Pierwszym z nich był lekkoatleta Jagiellonii Białystok – Edward Luckhaus. W 1936 roku w Berlinie zajął on 11. miejsce w konkurencji trójskoku z wynikiem 14 m 61 cm.

W kolejnych latach nasi sportowcy coraz liczniej zasilali szeregi olimpijskiej Reprezentacji Polski, a rekordowy pod tym względem był dla nich występ w Igrzyskach-2016 w Rio de Janeiro. Wówczas w skład olimpijskiego teamu „biało-czerwonych” weszło aż 14 zawodników z województwa podlaskiego.

Medalowe emocje

Nasi sportowcy startowali w obydwu rodzajach olimpijskich zmagań – letnich i zimowych. W tych ostatnich zadebiutowali na Igrzyskach w Albertville w 1992 roku, gdy w biegach narciarskich wystąpił Andrzej Piotrowski z Supraślanki Supraśl.

Najbardziej cennymi sukcesami odniesionymi przez podlaskich zawodników w Igrzyskach Olimpijskich są wywalczone przez nich 2 brązowe medale. Pierwszy z nich zdobył w 1996 roku w Atlancie kajakarz Sparty Augustów – Piotr Markiewicz. Po zaciętej walce, w której o losach miejsc na podium decydowały wręcz milimetry, jako 3. minął on linię mety w wyścigu k-1 na 500 metrów.

Również ogromne emocje towarzyszyły lekkoatlecie Podlasia Białystok – Wojciechowi Nowickiemu, gdy w 2016 roku w Rio de Janeiro sięgnął po brąz w rzucie młotem z wynikiem 77 m 53 cm. Otóż sędziowie jako spalone potraktowali jego dwa pierwsze rzuty, choć w telewizyjnych powtórkach trudno było się tego dopatrzyć nawet przez najgrubsze okulary. Później, po proteście naszego zawodnika, cofnęli decyzję o drugim spalonym.

Taka sytuacja mocno zestresowała naszego lekkoatletę, a jednak wykazał się on ogromną odpornością psychiczną, gdyż brązowy medal zapewnił sobie rzutem w ostatniej kolejce!

Pamiętali o swoich sportowych korzeniach

Oprócz sportowców startujących na Igrzyskach w barwach podlaskich klubów, mieliśmy też kilkudziesięciu zawodników, którzy wywodząc się z naszego regionu, występowali na Olimpiadach już jako reprezentanci innych sportowych ośrodków.

Pamiętali oni jednak dobrze o swoich sportowych korzeniach. Tak było choćby w przypadku Antoniego Zajkowskiego, który swoje umiejętności w judo nabywał najpierw w Jagiellonii Białystok, a już jako zawodnik AZS-AWF Warszawa zdobył srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku. Po tym sukcesie zawsze wspominał on w wywiadach prasowych, że duży wkład w jego olimpijski laur miały treningi, gdy jeszcze ćwiczył pod okiem charyzmatycznego trenera Leszka Piekarskiego w Jagiellonii.

Tekst: Jerzy Górko

Red.: Edyta Chodakowska-Kieżel

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook