Anna Śmietańska i Beata Wilczyńska (nauczycielka rysunku i malarstwa) z Liceum Plastycznego w Supraślu opowiedziały o prezentowanej wystawie:

AŚ: - Na wystawie prezentowane są prace malarskie, rysunkowe, możemy też podziwiać rzeźby portretowe. Przedstawiona też jest makieta do filmu animowanego, który nakręcili nasi uczniowie i uzyskali pierwszą nagrodę na I Przeglądzie Małych Form Filmowych dzieci i młodzieży Digitalia, są to Piotrek Ludwik i Sebastian Łukaszuk (poniżej tekstu, czytaj krótką rozmowę z autorami zwycięskiej animacji). Widzimy też prace z fotografii oraz tkaniny oraz prace ceramiczne. Autorami są również Piotrek i Sebastian, możemy też podziwiać ich prace rysunkowe i malarskie. Swoje prace prezentują ponadto: nasza najstarsza uczennica Natalia Mikołajczuk, tegoroczna maturzystka, Gabrysia Giegiel i Justyna Orłowska, które są uczennicami III klasy, oprócz nich także Ewa Karolska i Michalina Gniazdowska. I możemy też podziwiać prace rysunkowe Tomka Mińczuka, który już jest absolwentem naszej szkoły. Jest w tej chwili studentem grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Tematyka prac to są martwe natury, rysunki.

BW: - To jest tylko niewielki wycinek prac naszych uczniów i tego co potrafią. Na więcej zapraszamy do naszej szkoły. Dla nas nauczycieli ogromną przyjemność sprawia, że mamy możliwość pracowania z młodzieżą, która jest zdolna, wrażliwa, pracowita i taka, której się chce.

Wystawę można oglądać w godzinach pracy Urzędu Marszałkowskiego (pon. 8-16, wt.-pt. 7.30-15.30) do 9 lutego.

***

Krótka rozmowa z Sebastianem Łukaszukiem i Piotrem Ludwikiem z Liceum Plastycznego w Supraślu laureatami I Przeglądu Małych Form Filmowych dzieci i młodzieży Digitalia. Ich animacja i makieta jest częścią wystawy "Dostrzec i dotknąć":

Opowiedzcie o swojej pracy

SŁ: - Jest to animacja robiona techniką poklatkową. Najpierw ustawialiśmy postaci, delikatnie je ruszaliśmy i robiliśmy kolejne zdjęcia. Potem wszystko zostało zmontowane na komputerze. Interesujący jest sam etap tworzenia, bo to jest na prawdę fajna zabawa przy modelowaniu, sklejaniu makiet.

PL: - Nie mieliśmy żadnej profesjonalnej pracowni, wszystko było kręcone w pokoju cichej nauki w internacie, w szkole plastycznej. Ta makieta i ludziki to głównie klej, plastelina, druty. Taka improwizacja.

Obaj autorzy przyznali, że to ich pierwsza wspólna, skończona produkcja, ale na pewno nie ostania.