Chętnych do udziału w zajęciach było dużo, a warunki lokalowe bardzo skromne. 

- W tej chwili w zajęciach teoretycznych które cieszą się bardzo dużą popularnością uczestniczy do 150 osób, a sala wykładowa ma 80m2 – podkreślała koordynatorka szkoły rodzenia w Białymstoku Teresa Markowska
– Bardzo zależy nam na tym, aby wspierać białostockie rodziny – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki. – W nowym budynku, po remoncie, rodzice będą mieli zapewnione warunki do tego, aby w spokoju i godnie przygotować się do najważniejszego dla nich momentu czyli do samego porodu.

Białostocka szkoła rodzenia istnieje od 1976r. Jest jedną z nielicznych takich placówek w kraju, która utrzymywana jest z pieniędzy Miasta. W 2013 roku objęła opieką 950 kobiet, w 2014 roku – 1,11 tys. kobiet, natomiast w 2015 r. ok. 1,2 tys. kobiet. Na realizację tego programu w 2013 r.  Białystok przekazał 190 tys. zł, w 2014 r. ponad 220 tys. zł, natomiast w 2015 r. – ok. 240 tys. zł. 

Teraz placówka zajmie pierwsze piętro budynku przy ul. Bema 89D.  Pomieszczenia będą klimatyzowane, przestronne i przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. 
Przebudową obiektu i budową parkingu zajmie się Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „DARTOM” s.c. Tomasz Sylwester Skup, Dariusz Sawicki z Białegostoku.

O większą i zdecydowanie bardziej przestronną siedzibę zabiegali przedstawiciele i pracownicy dotychczasowej szkoły.
W nowym miejscu z całą pewnością będzie wygodniej przyszłym mamom.


W białostockiej szkole rodzenia jest realizowany pięcioletni program polityki zdrowotnej w zakresie edukacji okołoporodowej białostoczanek, finansowany w całości przez Miasto Białystok.
Na realizację pierwszego etapu programu czyli roku 2016 r. Miasto przeznaczyło ok. 290 tys. zł.

Koszt całej inwestycji związanej z przeniesieniem białostockiej szkoły rodzenia to 1mln 290tys. zł.