W nocy z piątku na sobotę do Komendy Powiatowej Policji w Sokółce zadzwonił mężczyzna zgłaszając awanturę domową w jednym z mieszkań przy ul. Lelewela. Na miejsce został wysłany policyjny patrol. We wskazanym mieszkaniu funkcjonariusze zastali 62-letniego mężczyznę (który wzywał policjantów), jego 48-letnią konkubinę oraz jej 28-letnią córkę z 3 letnim dzieckiem. Troje dorosłych domowników było pod wyraźnym działaniem alkoholu.


Z policyjnych ustaleń wynikało, że do kłótni między nimi doszło w trakcie wcześniejszego, wspólnego spożywania alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. U starszej z kobiet urządzenie wykazało 2 promile alkoholu. Najbardziej pijana była matka małego dziecka. Miała prawie 2,8 promila alkoholu. W związku z tym, że nie było w mieszkaniu trzeźwej osoby, która mogłaby się zaopiekować dzieckiem dziewczynkę przewieziono na oddział dziecięcy miejscowego szpitala. Sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.

Kilka godzin wcześniej policjanci z Sejn otrzymali informację, że w jednej z wsi koło Gib jednomiesięcznym chłopcem opiekuje się pijana matka. Funkcjonariusze sprawdzili ten sygnał. Na miejscu policjanci zastali rodziców w trakcie spożywania alkoholu. Niemowlak w wózeczku spał w tym czasie w sąsiednim pokoju. Badanie alkomatem wykazało, że 43-letni ojciec chłopczyka miał w wydychanym powietrzu ponad 2,2 promila alkoholu. 37-letnia kobieta odmówiła poddaniu się badaniu na zawartość alkoholu. W trosce o zapewnienie należytej opieki dziecko zostało przewieziony do szpitala w Sejnach. Sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.

Za ścianami naszych mieszkań zdarzają się rodzinne dramaty, w których najbardziej cierpią bezbronne i niewinne dzieci. Źródłem awantur najczęściej jest alkohol, który przelewa się razem z dziecięcymi łzami. Dlatego szybki, nawet anonimowy sygnał od sąsiadów może przerwać gehennę najmłodszych. Nie bądźmy obojętni na dziecięcą krzywdę.

KWP Białystok