- Dyrektorzy szkół obwiniają nas za taką sytuację. Tymczasem nie mamy mleka w hurtowniach, bo nie dostarczają go nam dystrybutorzy, w naszym przypadku Mlekpol Grajewo - wyjaśnia pracownik suwalskiej Mony - jednej z firm wyspecjalizowanej w dystrybucji artykułów spożywczych, zwłaszcza mleka.


W Mlekpolu dowiedzieliśmy się, że także duże zakłady mleczarskie mają problemy z realizacją zamówień, bo mleka brakuje w całym kraju. Producenci dostarczają go w niewystarczających ilościach.


- Akcję "Szklanka mleka" prowadzi Agencja Rynku Rolnego, która zarządza unijnymi środkami przeznaczonymi na ten cel, i to Agencja ponosi całą odpowiedzialność za to, że szkoły mleka nie otrzymują. Z naszych informacji wynika, że sytuacja powinna się zmienić, ale dopiero w listopadzie - powiedziano nam w Mlekpolu.


Akcja "Szklanka mleka" miała zachęcić dzieci do spożywania tego produktu. Z doniesień Instytutu Żywności i Żywienia wynika, że polskie dzieci spożywają jedynie 50% zalecanej normy wapnia - czynnika decydującego o prawidłowym wzroście i rozwoju struktury kostnej.


Na podstawie: Radio 5