Do tragedii doszło nad ranem, kiedy wszyscy jeszcze spali. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Małżeństwu wraz z piątką dzieci i jeszcze jednej starszej osobie, która mieszkała razem z nimi, udało się w porę opuścić dom. Straż pożarną wezwali dzięki pomocy sąsiadów, kilka minut po piątej rano. Niewiadomo jeszcze co tak na prawdę spowodowało pożar jednak strażacy twierdzą nieoficjalnie, że przyczyną mogło być proste zwarcie instalacji elektrycznej. Spaleniu uległo poddasze, więźba dachowa i częściowo wnętrze domu. Jak mówi mł. kpt. Marcin Janowski - wstępnie, straty szacowane są na około 40 tysięcy złotych. Na miejsce przyjechali tez przedstawiciele gminy Przerośl . Wójt Sławomir Renkiewicz zapewnia że rodzina nie pozostanie bez opieki. Zaraz po pożarze zwołany został sztab antykryzysowy, który zdecyduje gdzie umieścić poszkodowaną rodzinę.

za: Radio Białystok