Przetarg zostanie rozstrzygnięty w marcu. Za działkę o powierzchni nieco ponad 1,7 hektara miasto chce wziąć minimum 50 mln złotych - taka jest cena wywoławcza. Oznacza to, że metr kwadratowy kosztuje prawie 2890 złotych.

- Nabywca poniesie też koszty wykonania operatu szacunkowego, czyli 16 tysięcy plus vat, oraz geodety - dodaje Tadeusz Truskolaski.

Zapowiedź tę dziennikarze skwitowali śmiechem, bo to prawie nic w porównaniu z głównym wydatkiem. Truskolaski zapowiada, że w trakcie licytacji cena będzie mogła być podnoszona o pięć milionów. Sam liczy, że zostanie podbita przynajmniej jeden, może dwa razy. Wyjaśnia też, co będzie mogło powstać na działce przy Jurowieckiej.

- Zgodnie z uchwałą rady miejskiej z 23 października 2006 r. w planie zagospodarowania przestrzennego tych terenów jest zapis, że teren przeznaczamy pod usługi i handel wielkopowierzchniowy z dojazdami czy zielenią - mówi prezydent.

Maciej Łapuć, dyrektor departamentu skarbu w magistracie zapowiada, że w najbliższych miesiącach planowana jest duża kampania reklamująca działkę.

- Od końca listopada pojawią się ogłoszenia w polskiej prasie, tygodnikach i miesięcznikach kierowanych do kadry zarządzającej, na portalach internetowych, ale i w ogólnoświatowym piśmie "The Economist". Informacje o działce mają też rozpowszechniać Polski i Europejski Związek Firm Developerskich.

Na działania promocyjne miasto chce wydać łącznie 110 tys. złotych. Ktoś może powiedzieć, że to dużo. Ale i dyrektor Łapuć, i prezydent Truskolaski uważają, że gra jest warta świeczki. Białystok próbował też zainteresować potencjalnych nabywców na targach nieruchomości w Barcelonie. Czy skutecznie, okaże się w marcu.

Wczoraj spróbowaliśmy zapytać kilku potencjalnych nabywców z "naszego podwórka". Wiadomo, że placem może być zainteresowany Focus Park, który po drugiej stronie ul. Jurowieckiej bezskutecznie próbował zbudować swoje centrum handlowo-rozrywkowe. Wczoraj potwierdzenia jednak nie otrzymaliśmy, gdyż rzecznik firmy do poniedziałku jest w delegacji zagranicznej. Na plac nie skusi się Sportowa Spółka Akcyjna Jagiellonia.

- Na pewno sama Jagiellonia raczej nie. Jednak przed świętami powinniśmy wiedzieć, z którą firmą developerską będziemy inwestować w działkę na Jurowieckiej. I myślę, że wspólnie moglibyśmy wystartować w przetargu na plac Inwalidów - usłyszeliśmy od Wojciecha Strzałkowskiego, głównego akcjonariusza SSA Jagiellonia.

Plac całkowicie odpuszczają sobie niedawni drobni najemcy, którzy jeszcze kilka tygodni temu nie wykluczali, że powalczą o ten teren.

- Nie, na pewno nie wystartujemy w przetargu. Każdy już się gdzieś ulokował - powiedziała nam Maria Warwas, szefowa kupców z placu Inwalidów. Zapytaliśmy, czy odstraszyła ich cena. Odpowiedź była dyplomatyczna. - Wydaje mi się, że jest właściwa jak na taką działkę w centrum.

Co jeszcze do sprzedaży

Inne wybrane działki miejskie przeznaczone do sprzedaży

- ul. św. Mikołaja, 3544 mkw. (w tym kamienica z oficyną), cena oszacowana przez rzeczoznawcę - 930 zł/mkw.

- aleja Piłsudskiego, 2461 mkw. (w tym zabytkowy magazyn) - 1166 zł/mkw.

- ul. Kręta, 19557 mkw. - 540 zł/mkw.

- ul. Pułaskiego, 14670 mkw. - w trakcie szacowania


Na podstawie: Gazety Wyborczej