Dodana: 6 listopad 2007 09:37

Zmodyfikowana: 6 listopad 2007 09:37

Oblężenie MSWIA

Białostocki szpital MSWiA przeżył w poniedziałek prawdziwe oblężenie. Ludzie koczowali w gigantycznej kolejce, by zapisać się do specjalistów już na 2008 rok. Wierzą, że to najlepszy szpital w Białymstoku.

Choć nie było żadnej oficjalnej informacji o zapisach, o godz. 6.30 przed drzwiami czekało ponad 30 osób. Przez cały dzień zarejestrowało się ponad pół tysiąca chętnych.

Są dwa powody tego pospolitego ruszenia. Pierwszy - właśnie od piątego listopada można w MSWiA zapisywać się na badania na 2008 rok. Drugi - ten szpital cieszy się bardzo dobrą opinią wśród pacjentów. Wolą tu czekać na wizytę nawet kilka miesięcy niż iść gdzie indziej.

W rejestracji sześć pań pracowało na pełnych obrotach. Zapisywały głównie do kardiologów, urologów i onkologów. A chętnych była masa - kilkunastometrowa, zakręcona kolejka. Dla tych na końcu - dwie, trzy godziny stania. Niektórzy mówili o "paranoi", ale nikt nie rezygnował. Ci przy okienkach byli w lepszych nastrojach

- Jeszcze tylko kilka minut. Ale warto czekać. To najlepszy szpital w regionie i najlepsi lekarze. Wiem, co mówię, przecież operowano mnie tutaj - stwierdził z uśmiechem pan Bernard z Supraśla (66 lat).

- Zrobiło się straszne zamieszanie. Ludzie bardzo głośno rozmawiali, dzwoniły telefony komórkowe. To bardzo utrudniało nam pracę - Musiałam interweniować, poprosić o spokój. Na szczęście wszystko się unormowało - opowiada Iwona Gontar, kierowniczka recepcji.

W piątek dyrektor MSWiA, Janusz Rainko, będzie negocjował warunki przyszłorocznego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Teraz szpital za punkt rozliczeniowy dostaje nieco ponad 7 zł. Dyrektor liczy, że stawka wzrośnie o 25 proc.

- Ogromne kolejki dezorganizują nam pracę - przyznaje Janusz Rainko. - Ale są też gwarancją wykonania kontraktu. Przede wszystkim jednak dowodem, że pacjenci nam ufają.

Sprawdziliśmy, czy wszystkie białostockie szpitale są tak masowo oblegane. I jak się okazuje w szpitalu miejskim do kardiologa można się teraz zapisać już na koniec listopada. Do dyspozycji pacjentów jest też cały grudzień.

- Ale jeżeli ktoś chce, to oczywiście zapisujemy na przyszły rok - zaznacza jeden z pracowników administracji. - Choć nie mamy pewności, czy dostaniemy kontrakt na przyszły rok.

Dla odmiany w szpitalu klinicznym kardiolog ma zajęty luty 2008, a okulista nawet czerwiec.

- Zapisujemy pacjentów na przyszły rok ze skierowaniami na konkretne terminy. Mamy bardzo wielu chętnych, rejestrujemy ich sukcesywnie - słyszę w rejestracji.

Na bieżąco przyjmują za to urolodzy, laryngolodzy, chirurdzy.


Na podstawie: Gazety Wyborczej

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook