Będzie miał trzy piętra, podziemny parking i ponad 4 tysiące m kw. powierzchni na sale wykładowe. Inwestycja ma kosztować 20 mln zł. Część wydział już ma. Resztę chce zdobyć z Unii Europejskiej.

A do nowego budynku przeniosłaby się europeistyka. Aktulanie na tym kierunku studiuje około 300 osób. W nowym budynku możliwości byłyby znacznie większe. 

Znajdzie się tam także centrum szkoleń wiedzy o Unii Europejskiej. Szczególnie dotyczącej państw poradzieckich: Ukrainy, Rosji i Białorusi oraz innych państw wschodnich.

Stamtąd też do Białegostoku mają przyjeżdżać studenci, i to nie tylko pochodzenia polskiego.

Władze wydziału prawa nie chcą przenosić się do planowanego kampusu przy ul. Ciołkowskiego.

- Możemy tworzyć własny, będąc przy Mickiewicza. W skład kampusu wejdzie biblioteka, która mieści się przy Skłodowskiej, czy hala gimnastyczna przy Świerkowej. Nikt tych budynków nie będzie przenosił - mówi prof. Leonard Etel, dziekan wydziału prawa.

Studenci także nie są skorzy do przeprowadzki.

za: Kurier Poranny