Dodana: 3 październik 2007 10:13

Zmodyfikowana: 3 październik 2007 10:13

Nowe pomysły na rozwój turystyki

Samorządowcy i członkowie stowarzyszeń z Lokalnej Grupy Działania „Puszcza Białowieska” odwiedzili Bieszczady i Słowację. Efektem wyprawy na pogranicze będą nowe pomysły na turystyczny rozwój powiatu bielskiego i hajnowskiego.

Wybraliśmy region, który ma podobne problemy - tłumaczy Mirosław Stepaniuk, prezes LGD „Puszcza Białowieska". - Tam, jako że jest to rejon przygraniczny, też mieszkają mniejszości narodowe, etniczne i religijne. Chcieliśmy zobaczyć jak współpracują z sąsiednią Słowacją.

Przedstawiciele bielskich i hajnowskich gmin prowadzili rozmowy, które pozwolą wystąpić o fundusze m.in. na ochronę architektury drewnianej i tradycyjnego budownictwa. Dzięki kontaktom, które nawiązali z Bieszczadzką Agencją Rozwoju Regionalnego i podobną agencją w słowackim Svidniku, będzie możliwa współpraca ekonomiczna.

- Chcemy stworzyć wspólną ofertę dla turystów zagranicznych, by odwiedzali nie tylko Bieszczady, ale i Puszczę Białowieską - dodaje Stepaniuk.

- Nasz produkt turystyczny powinien być bogatszy o elementy innych kultur rusińskich - mówi Eugeniusz Kowalski, skarbnik LGD „Puszcza Białowieska". - To byłaby mocna oferta, bo na razie imprezy folklorystyczne są monotematyczne. Preferowane jest tylko to, co ściśle wiąże się z kulturą białoruską. Tymczasem Łemkowie, czy Bojkowie, mieszkają też na Mazurach, a nawet wśród nas. Na pewno ich kultura byłaby bardziej znana mieszkańcom okolic Puszczy Białowieskiej, gdybyśmy zechcieli ją przybliżyć.

Celem wyjazdu było poznanie działań podobnej lokalnej grupy, która działa w województwie podkarpackim. Na Słowację i w Bieszczady pojechało16 osób, związanych z gminami i organizacjami pozarządowymi. LGD „Puszcza Białowieska" tworzy 10 gmin przygranicznych oraz ludzie działający społecznie.

za: Kurier Poranny

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook