Dodana: 29 listopad 2007 08:28

Zmodyfikowana: 29 listopad 2007 08:28

Karpie wyparowały

Tej kradzieży nikt się nie spodziewał. W niewyjaśnionych okolicznościach, z gospodarstwa rybackiego zniknęło pięćset kilogramów karpia. W dodatku na początku sezonu.

- Ryby były warte około czterech tysięcy złotych - wyjaśnia Tomasz Krupa, oficer prasowy białostockiej policji.

Karpie zaginęły w ośrodku hodowlanym Bachury, w pobliżu zalewu Siemianówka. Każda sztuka ważyła od półtora do trzech kilogramów.

- Podczas wtorkowego odłowu stwierdziliśmy, że brakuje nam ryb. Zawiadomiliśmy policję - tłumaczy Jerzy Łucki, dyrektor zarządu białostockiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.

- Daleki jestem jednak od oskarżania kogokolwiek o kradzież.

Ryby prawdopodobnie już wkrótce będzie można kupić w sklepach i na bazarach.
Policja do tej pory nie wpadła na trop złodzieja. Ale intensywnie go poszukuje.


Na podstawie: Kuriera Porannego

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook