Dodana: 2 listopad 2007 09:21

Zmodyfikowana: 2 listopad 2007 09:21

Inwestycje w służbie zdrowia

Nowa klinika ginekologiczno-położnicza i nowy oddział dla kobiet chorych na raka szyjki macicy - na takie rewolucje już w przyszłym roku mogą liczyć pacjenci szpitali w Białymstoku.

Najpóźniej w styczniu szpital kliniczny będzie mógł pochwalić się oddziałem ginekologii i neonatologii z prawdziwego zdarzenia. Wtedy ma skończyć się remont całego piętra. Na tej samej kondygnacji powstanie też klinika leczenia niepłodności.

- Na pewno zdążymy z terminem. Pacjentki już na początku przyszłego roku będą mogły korzystać z najnowocześniejszej kliniki w regionie - cieszy się dyrektor szpitala Bogusław Poniatowski.

Podkreśla, że robił wszystko, aby remonty przyspieszyć, bo prace budowlane niekorzystnie wpływały na wizerunek szpitala i komfort pacjentek.

- Musieliśmy zmniejszyć liczbę miejsc w klinice położnictwa i ginekologii. Od ubiegłego roku przyjmujemy znacznie mniej pacjentek - wyjaśnia Poniatowski.

Niewielkie sale, doskonale wyposażone, nowoczesny sprzęt - tak ma wyglądać klinika położnictwa po remoncie. Również w styczniu zostanie otwarta klinika, w której będzie można leczyć bezpłodność. Będzie jedynym takim ośrodkiem w województwie. Równocześnie zacznie działać klinika neonatologii, w której opiekę znajdą noworodki urodzone z ciąż zagrożonych, w tym wcześniaki z niską wagą. Większość z nich wymaga szczególnej opieki, badań diagnostycznych, specjalistycznego leczenia.

Na początku listopada ma rozpocząć się remont oddziału dla kobiet w Białostockim Centrum Onkologii. Po wielkich trudach szpitalowi udało się przekonać zarząd województwa, że jest to niezbędna inwestycja. Dziś są tam odrapane ściany, zniszczone podłogi, puste sale. Kobiety chore na raka szyjki macicy na przyjęcie do szpitala muszą czekać ponad dwa miesiące. Dla wielu to wyrok śmierci. Oddział w styczniu został zamknięty przez sanepid, bo nie spełniał żadnych norm. Wicemarszałek województwa Marek Olbryś wygospodarował w budżecie milion złotych. To powinno wystarczyć na pokrycie kosztów wszystkich prac.

- Właśnie rozstrzygnięto przetarg i jeżeli nikt nie wniesie żadnych zastrzeżeń, na początku listopada roboty ruszą pełną parą - zapowiada Marzena Juczewska, szefowa szpitala onkologicznego.


Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook