Dodana: 29 grudzień 2007 14:59

Zmodyfikowana: 29 grudzień 2007 14:59

Dzieci z Domów Dziecka na Litwie u podlaskich rodzin

Najpiękniejsze święta Bożego Narodzenia - to rodzinny gwar, śmiech, domowe ciepło. Dla pięćdziesięciorga dzieci z polskich Domów Dziecka na Litwie - właśnie takie święta zorganizowały podlaskie rodziny.

Życie rodzeństwa - Olka i Swietłany - to nie bajka. Ale te święta z całą pewnością są pełne magii. Ogień w kominku, własnoręcznie udekorowany dom, kolędy. I to co najważniejsze - rodzina. Wujek Antoni i ciocia Małgosia. To już ich piąte wspólne święta. Jak mówi Małgorzata Bieniuk - Pierwszy raz wzięliśmy je przypadkiem, bo została dwójka dzieci, których nie miał kto wziąć, a tak się do nich przywiązaliśmy i tak pokochaliśmy jak własne dzieci, że postanowiliśmy brać cały czas.

Spotkania przy stole, spacery i wizyty u pozostałych członków rodziny. To po prostu wspaniałe święta - zgodnie mówią Swietłana i Olek. Wymarzone prezenty - jeszcze długo będą przypominać święta spędzone w tym domu. Zwłaszcza, że tu jest zupełnie inaczej niż w domu dziecka.

Rodzeństwo - pomagało w przygotowywaniu wigilijnych potraw. W Podbrodziu - nikt nie proponuje udziału w takich pracach. A przecież to też nieodzowny element świąt. Jak powiedział Antoni Zieniuk - Cieszy nas to, że czują się tu szczęśliwe. My też, myślę, że coś dobrego od nas wyniosą.

Dzieci zostaną w Olmontach do końca roku. Ale ta znajomość wcale się nie kończy. Swietłana i Olek - wiedzą, że zawsze mogą zadzwonić i że w tej rodzinie zawsze są mile widziani.

za: TVP Białystok

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook