Dodana: 31 październik 2007 08:10

Zmodyfikowana: 31 październik 2007 08:10

Doroczna kwesta na łomżyńskiej nekropolii

W tym roku pasjonaci historii o datki prosić będą już po raz 18.

Jeden z najbardziej wiekowych w Polsce. Na pewno starszy od Pere Lachaise w Paryżu. A na Podlasiu na pewno najstarszy i najpiękniejszy. Cmentarz przy ul. Kopernika w Łomży liczy 206 lat. I tak jak pięknie zapisuje się w historii naszego regionu, tak piękną ma tradycję - coroczną kwestę podczas Zaduszek.


Prawdziwi pasjonaci i miłośnicy historii, nie zważając na zimno i deszcz, od kilkunastu lat proszą o datki na renowację pomników. W tym roku też wyjdą z puszkami - już po raz 18. Jak skutecznie to czynią niech świadczy liczba odnowionych nagrobków. Przez ostatnie kilkanaście lat udało się odrestaurować ponad 100.


Kwestującym (władzy, harcerzom, artystom, historykom), których zwołuje Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, co rok udaje się zebrać średnio około 30 tys. zł. Łomżyński cmentarz to nekropolia wyjątkowa - aż pół tysiąca nagrobków to zabytki, zróżnicowane pod względem stylowym (klasycystycznym, neogotyckim, neorenesansowym).


Najstarszym nagrobkiem jest pomnik radcy prefektury Departamentu Łomżyńskiego Seweryna Bończy-Skarżyńskiego z 1814 roku. Spoczywają tu też m.in. powieściopisarz Feliks Bernatowicz - autor "Pojaty, córki Lizdejki", Jakub Waga - sławny botanik i autor "Flory Polskiej", Alfons Budziński - pierwszy archeolog północno-wschodniej Polski. Jerzy Waldorff łomżyński cmentarz stawiał zaraz za warszawskimi Powązkami.


Na podstawie: Gazety Wyborczej

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook