Dodana: 29 październik 2007 08:16

Zmodyfikowana: 29 październik 2007 08:16

Brak planów powodował wzrost cen mieszkań?

Białystok ma już opracowane prawie 20 procent powierzchni w postaci planów zagospodarowania przestrzennego.

Mimo tego ceny mieszkań i domów wciąż rosną, a jeszcze kilka lat temu developerzy powtarzali, że szybko rosnące ceny mieszkań to skutek braku planów zagospodarowania przestrzennego. Jak wyjaśnia białostocki developer - Lech Pilecki obecnie na rosnące ceny mieszkań ma wpływ brak uzbrojonych gruntów, problemy z ich własnością oraz masowa emigracja fachowców, którym trzeba coraz więcej płacić za pracę.


Jak mówi dyrektor departamentu Urbanistyki przy UM w Białymstoku - Jerzy Tokajuk - miasto ma już plany zagospodarowania przestrzennego dla blisko połowy terenów przeznaczonych pod inwestycje. Problemem jest jednak brak aktualnego studium zagospodarowania przestrzennego. Nowe będzie dopiero w przyszłym roku. A to w połączeniu z problemem z gruntami i pracownikami nie wpływa na zahamowanie cen mieszkań.


Obecnie miasto opracowuje plany dla północno-wschodniej części. Pozostaje mieć nadzieję, że na mieszkanie nie będziemy musieli zaciągać kredytu na 45 lat, a rosnące ceny mieszkań zrekompensują rosnące zarobki.


Na podstawie: Radio Białystok

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook