W rozmowach ze stron władz samorządowych uczestniczyli: Jan Kamiński - wicemarszałek województwa podlaskiego, Zbigniew Krzywicki - przewodniczący Sejmiku Województwa Podlaskiego, Henryk Gryko - skarbnik województwa podlaskiego, Jarosław Idźkowski - dyrektor Departamentu Infrastruktury i Ochrony Środowiska UMWP, zainteresowani radni Sejmiku Województwa Podlaskiego.
Goścmi spotkania byli: Marek Nitkowski - członek Zarządu oraz jednocześnie Dyrektor ds. handlowych PKP Przewozy Regionalne w Warszawie i Robert Nowakowski - dyrektor Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Białymstoku.

Tematem spotkania była współpraca samorządu wojewódzkiego z przewoźnikami regionalnymi w kontekście dofinansowania regionalnych przewozów pasażerskich PKP. Problem to trudny, gdyż przedstawiciele PKP wciąż oczekują, iż samorząd województwa podlaskiego będzie mógł wesprzeć dofinansowanie regionalnych przewozów pasażerskich dodatkowymi środkami, oprócz kwoty 9 mln złotych wynikającej z już zawartej umowy na 2005 rok pomiędzy przewoźnikiem, a Województwem Podlaskim

Jak stwierdził bowiem skarbnik Województwa Podlaskiego - Henryk Gryko, dotychczasowe niskie przychody budżetu województwa z tzw. podatku CIT praktycznie uniemożliwiają dofinansowanie regionalnych przewozów poza wyżej wymienioną kwotą 9 mln złotych. Nie znaczy to jednak, że nie ma możliwości na stworzenie innych rozwiązań wyjścia z sytuacji. Obie strony - PKP i samorząd województwa zgodnie i intensywnie ze sobą współpracują nad różnymi wariantami zmniejszenie kosztów funkcjonowania regionalnych przewozów pasażerskich.

Dyrektor Departamentu Infrastruktury i Ochrony Środowiska UMWP Jarosław Idźkowski w imieniu Zarządu Województwa Podlaskiego przedstawił następujące propozycje:
- obniżenie opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej, poprzez zrównanie ich wartości do obowiązujących np. w Holandii - gdzie wynoszą one 0,2, euro za 1 km, podczas gdy w Polsce 2 euro za 1 km,
- przejęcie przez spółkę PKP Przewozy Regionalne maszynistów i lokomotyw ze spółki PKP Cargo,
- odzyskanie podatku akcyzowego w paliwie nabywanego przez PKP Przewozy Regionalne (jest kwota około 50 mln złotych),
- zaniechanie przez PKP Przewozy Regionalne zlecania usług mycia taboru kolejowego firmom zewnętrznym, co w województwie podlaskim kosztuje około 1 mln 600 tys. zł rocznie,
- obniżenie opłat za różne usługi pomiędzy poszczególnymi spółkami PKP,
- zmniejszenie wysokości różnych ulg obowiązujących w PKP Przewozy Regionalne.

Przedstawiciele spółki PKP Przewozy Regionalne przedstawili szczegółową prezentację multimedialną prezentującą zbiór ważnych danych, co do których w przyszłości powinny byc podjęte konkretne działania. Tak np. z badań tzw. wskaźnika dochodowości poszczególnych połączeń kolejowych w województwie podlaskim według stanu na 1 kwietnia 2005 r. wynika, iż z 99 pociągów kursujących w naszym regionie, tylko 2 przynoszą dochód. Natomiast aż 20 pociągów przynosi straty sięgające do 80 % kosztów ich funkcjonowania, co zdaniem PKP kwalifikuje się do ich natychmiastowego zlikwidowania.

Takie drastyczne działania nie będą jednak podjęte, gdyż obie strony - PKP i samorząd wojewódzki zamierzają zgodnie współpracować, aby doprowadzić do stworzenia jak najlepszych dla pasażerów rozstrzygnięć. - Cieszę się, iż górę w naszych rozmowach pomimo trudnej sytuacji biorą racje, nie zaś emocje  - zauważył Przewodniczący Sejmiku Województwa Podlaskiego Zbigniew Krzywicki.

- Nareszcie nasze rozmowy nie są puste, każda ze stron rozumie co się do niej mówi. Za poprzednich władz Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP była to zaś przysłowiowa rozmowa głuchego ze ślepym - stwierdził obrazowo Wicemarszałek Jan Kamiński.