Dodana: 19 maj 2018 09:15

Zmodyfikowana: 19 maj 2018 09:15

Niezbędnik kibica w Rosji. Jak poruszać się w drodze na mecz?

Początek najważniejszej piłkarskiej imprezy świata za 4 tygodnie. Jakie procedury czekają tych, którzy nie mają biletów na mecze, a chcieliby poczuć atmosferę piłkarskiego święta? Czy jest jeszcze szansa na atrakcyjne połączenie lotnicze? Nasz poradnik odpowie na te i inne pytania.

Ilustracja do artykułu Niezbędnik kibica w Rosji.jpg

Z wizą czy bez?

Zdecydowana większość biletów na mistrzostwa została już wyprzedana, a ponad 53% z nich trafiło do turystów z całego świata. Planowanie wyprawy do Rosji to duże wyzwanie logistyczne. Kibic, który jest szczęśliwym posiadaczem biletów na mecze, będzie miał ułatwione zadanie. Wejściówki uprawniają do wyrobienia specjalnego dokumentu (Fan ID), który pozwala wjechać na teren Rosji bez wizy. Oprócz tego fani muszą oczywiście mieć ważny paszport.

Wszyscy pozostali powinni pamiętać o wyrobieniu wizy. Najlepiej turystycznej, uprawniającej do przebywania w Rosji przez 30 dni. Opłaty i dokumenty złożymy w Ambasadzie Rosji w Warszawie lub w jednym z trzech Konsulatów Generalnych: w Gdańsku, Krakowie lub Poznaniu. Do przekroczenia granicy dodatkowo potrzebne będą paszport oraz wykupione ubezpieczenie zdrowotne.

Samolotem i pociągiem

Aby podróżowanie po największym kraju świata było wielką przygodą, warto się dobrze przygotować. Dość powiedzieć, że stadiony w Kaliningradzie i Jekaterynburgu dzieli ponad 3000 km, czyli odległość podobna do tej, jaką trzeba pokonać w drodze z Warszawy do Lizbony.

Jeśli wybieracie się na pierwszy mecz Polaków z Senegalem, który odbędzie się 19 czerwca w Moskwie, wciąż możecie liczyć na dobrą cenę biletów lotniczych. Najtańsze połączenia z Warszawy zaczynają się od 1000 zł w dwie strony i uwzględniają 7-9-godzinną podróż z przesiadką w Karlsruhe. O połowę mniej zapłacą Ci, którzy zdecydują się lecieć z Kaliningradu, skąd samoloty latają kilka razy dziennie, a bezpośredni lot trwa mniej niż 2 godziny.

W Rosji znów łatwiej będą mieli posiadacze biletów na mecze, którzy mogą zapisywać się na bezpłatne pociągi międzymiastowe (zostały ostatnie miejsca) i korzystać z darmowego transportu miejskiego. Pozostali muszą zadbać o zakup biletów na rosyjskie pociągi. Kibice, którzy pojadą za Biało-Czerwonymi z Moskwy na ich drugi mecz do Kazania (24 czerwca z Japonią), powinni liczyć się z wydatkiem 170-260 zł i 13-godzinną podróżą. Jeszcze wytrwalsi będą musieli być ci, którzy z Kazania udadzą się do Wołgogradu, gdzie 28 czerwca zagramy ostatni mecz grupowy z Japonią. Taka podróż potrwa ponad dobę, a za bilet trzeba będzie zapłacić – w zależności od klasy wagonu – ok. 100-500 zł.

W drodze na stadion

Kiedy już dotarliście do miasta docelowego, pora zaprzyjaźnić się z komunikacją miejską. Najbardziej rozwiniętą siecią może pochwalić się oczywiście Moskwa. Z 13 linii jej słynnego metra codziennie korzysta ponad 7 mln pasażerów. Jedną nitką, otwartą w 2005 r., może pochwalić się Kazań. W ostatnim mieście, w którym na pewno zagrają Polacy nie ma metra, ale jest za to jedna z najciekawszych sieci tramwajowych na świecie. W jej ramach funkcjonuje Wołgogradzki Szybki Tramwaj, którego tory częściowo biegną pod ziemią.

Ceny biletów autobusowych, podobnie jak produktów codziennego użytku, są w Rosji zbliżone do naszych. Na większe koszty życia muszą przygotować się ci, którzy podczas mistrzostw stacjonować będą w Moskwie lub Petersburgu.

Wielki futbol w zasięgu ręki

Nie wszyscy kibice udadzą się w czerwcu i lipcu do Rosji, ale wszyscy fani mogą być w samym sercu święta piłki. Przez cały czas trwania mistrzostw wyjątkową atmosferę sportowych emocji poczują ci, którzy odwiedzą „Zgrupowanie Kibiców”, czyli ministrefy kibica w hotelach Novotel. We wszystkich 23 obiektach w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu i Szczecinie, będzie można oglądać mecze, spróbować piłkarskiego menu, skorzystać ze specjalnych promocji i wziąć udział w wielu konkursach z nagrodami.

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook