Przegrany pierwszy set przez zawodników Andrzeja Kowala nie zapowiadał dobrego meczu. Jednak na suwalczan podziałało jak kubeł zimnej wody, który otrzeźwił ich i pzwolił wrócić na dobre tory. W wyniku tego trzy kolejne wygrane sety sprawiły, że Ślepsk wracał do Suwałk z wygraną w stosunku 3-1. Zwycięstwo z Resovią było to trzecie zwycięstwo suwalczan z utytułowaną drużyną z Rzeszowa w krótkiej historii spotkań w PlusLidze.

- Cieszy styl w jakim wygraliśmy - powiedział tuż po spotkaniu Marcin Waliński, przyjmujący Ślepska Malow Suwałki.

Podopieczni trenera Andrzeja Kowala nie mają jednak zbyt wiele czasu na regenerację, bowiem już 21 listopada zmierzą się w Katowicach z tamtejszym GKS-em. Początek meczu o godzinie 20:30.

Asseco Resovia – Ślepsk Malow Suwałki 1:3 (25:19, 23:25, 21:25, 21:25)

MVP: Bartłomiej Bołądź (Ślepsk Malow Suwałki)

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga, Bartłomiej Krulicki, Robert Taht, Timo Tammemaa, Karol Butryn, Klemen Cebulj – Michał Potera (libero) oraz Paweł Woicki, Rafał Buszek, Piotr Hain, Damian Domagała

Ślepsk Malow Suwałki: Marcin Waliński, Cezary Sapiński, Bartłomiej Bołądź, Tomas Rousseaux, Mateusz Sacharewicz, Josua Tuaniga – Paweł Filipowicz (libero) oraz Patryk Szwaradzki, Łukasz Rudzewicz, Kevin Klinkenberg, Łukasz Kaczorowski oraz Mateusz Czunkiewicz (libero)

oprac. Kamil Timoszuk