Politechnika Białostocka będzie współpracować z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Sokółce
Dzięki porozumieniu podpisanemu przez Rektora Politechniki Białostockiej prof. Lecha Dzienisa i dyrektora MPWiK Tomasza Breńko możliwe będzie m.in. prowadzenie wspólnych prac naukowo-badawczych, przyjmowanie studentów na praktyki w MPWiK oraz realizacja różnych przedsięwzięć na rzecz popularyzacji i podnoszenia poziomu wiedzy w zakresie inżynierii środowiska. Sygnatariusze zgodzili się, że dokument jest sformalizowaniem dotychczasowej współpracy sokólskich wodociągów i białostockiej uczelni.
Umowa intencyjna między tymi instytucjami została zawarta 18 lipca 2016 r., w obecności Burmistrz Sokółki Ewy Kulikowskiej.
Politechnika chętnie bierze udział w takich przedsięwzięciach. Jest to praktyczna możliwość wykorzystania potencjału naszych pracowników i studentów, wtedy gdy zachodzi potrzeba rozwiązania konkretnego problemu technicznego. Na tym polega główna myśl tego porozumienia. Uczelnia będzie starała się pomóc przedsiębiorstwu we wszystkich problemach, jakie ewentualnie mogą wyniknąć w codziennej eksploatacji. Dotyczy to całości zagadnień, zarówno wody, ścieków jak i osadów – mówił prof. Dzienis. Dodatkowa wartość porozumienia, to możliwość wspólnego starania się o dotacje unijne. W obecnym układzie budżetu europejskiego taka współpraca uczelni z przedsiębiorstwami jest wręcz wymagana – dodał Rektor PB.
Przyjmujemy do naszego przedsiębiorstwa studentów na praktyki zawodowe. Jest to korzystne zarówno dla nas, jak i dla uczelni. Możemy też korzystać z badań wykonywanych przez studentów dla MPWiK. Chodzi też o innowacyjną gospodarkę, czyli wprowadzanie nowych rozwiązań, nowych trendów, nowych badań. Bez uczelni nie bylibyśmy w stanie tego zrobić – mówił Tomasz Breńko, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sokółce.
Natomiast Burmistrz Sokółki chciałaby, aby przy współpracy z Politechniką Białostocką w sokólskim przedsiębiorstwie powstała jednostka naukowa, bądź laboratorium. Posłużyłoby to wszystkim sokółczanom – stwierdziła Ewa Kulikowska.