Trasa ma mieć po dwa pasy ruchu w obu kierunkach, co przy gęstej zabudowie w tej części miasta, jest sporym problemem dla projektantów. "Chcemy, by ta inwestycja jak najmniej ingerowała w zagospodarowane tereny, szczególnie przemysłowe, dlatego zapędy projektanta hamujemy" - tłumaczy dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich w Białymstoku Janusz Ostrowski.

Powstanie między innymi bezkolizyjne skrzyżowanie ulic Ciołkowskiego z Branickiego z wyspą centralną. Ma być ono przeniesione bliżej rzeki Białej na niezagospodarowane teraz tereny. W rejonie skrzyżowania prawdopodobnie będą konieczne wyburzenia kilku domów.

Dużą inwestycją w ramach przebudowy Ciołkowskiego będzie dwupoziomowe skrzyżowanie z torami. Jak tłumaczy Janusz Ostrowski taki jest warunek PKP. Ulica będzie poprowadzona estakadą nad torami. Zbudowany będzie również wlot ulicy Plażowej.

Za projekt przebudowy drugiej części ulicy Ciołkowskiego miasto zapłaci ponad milion złotych. Na początku przyszłego roku gotowa będzie pełna dokumentacja. Prace drogowe rozpoczną się najprawdopodobniej dopiero w 2017 roku.

Za: Polskie Radio Białystok, http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/120930