Przemarsz rozpoczął się przy Pomniku Katyńskim w Parku Zwierzynieckim, a zakończył . Tu zgromadzonych powitał Tadeusz Chwiedź, prezes zarządu głównego Związku Sybiraków, a Robert Sadowski dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku w krótkim rysie historycznym przypomniał sytuacje po 17 września 1939 r., historię represji i deportacji oraz rolę nauczycieli. W tym roku marsz się odbywa pod hasłem: „Nauczyciele polscy – zesłańcy Sybiru” i przypomina o ważnej roli polskich nauczycieli, których praca na zesłaniu pomagała walczyć z rusyfikacją.

– To w ogromnej mierze ich zasługa, że ten kawałek Polski, wrzucony w ogromne morze kazachskich stepów, nigdy nie uległ wynarodowieniu. To oni pozwolili zachować wśród zesłańców i ich dzieci pamięć o rodzinnym kraju, jego języku, historii i tradycjach. Jest to nasz do dziś niespłacony dług wobec tych wielkich, a w dużej mierze zapomnianych rodaków – powiedział podczas uroczystości prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Marsz przeszedł ulicami Białegostoku do kościoła pw. Ducha Świętego, gdzie została odprawiona msza św., celebrowana przez metropolitę białostockiego abp. Edwarda Ozorowskiego. Następnie wszyscy udali się pod pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka (jedyny taki w kraju). Tu zostały odczytane listy od prezydenta RP Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło.

- Ten piękny marsz łączą dwie skrajne emocje: smutek i radość. Smutek - bo przypomina bardzo trudne i bolesne chwile z historii polskiego narodu; radość - bo tu tworzymy wspólnotę, która chce rokrocznie się spotykać i chce pamiętać - powiedział Wicemarszałek Województwa Podlaskiego Maciej Żywno i podziękował przybyłym w imieniu samorządu. Szczególne podziękowania skierował do młodych ludzi, do harcerzy, do uczniów.

Uczestnictwo dużej ilości młodzieży zauważyła też senator Anna Maria Anders, córka generała Andersa, pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego. Stwierdziła, że jej ojciec widząc tak dużą ilość młodych ludzi bardzo by się cieszył. Okolicznościowe przemówienia trwały ponad godzinę.   

Głównym organizatorem tego ważnego przedsięwzięcia jest Oddział Wojewódzki Związku Sybiraków w Białymstoku. Marsz corocznie przyciąga tysiące osób z Województwa Podlaskiego, Polski i zagranicy. Uczestniczą w niej zarówno ci, którzy przeżyli stalinowskie wywózki na Sybir i do Kazachstanu, ich rodziny, potomkowie, ale też wiele młodzieży ze szkół całej Polski, którzy pielęgnują pamięć o ofiarach a jednocześnie – jak podkreślają organizatorzy marszu - nawołują do pojednania i przebaczenia.

***

Marszowi towarzyszą - jak co roku - ciekawe wydarzenia kulturalne: wystawa plenerowa – przygotowana przez Wspólnotę Wnuków Sybiraków – pt. „Ich przeżycia – nasza pamięć” prezentowana na Placu Jana Pawła II oraz wystawa „Polacy w Kazachstanie  1936-1956.

Otwarta już od czwartku 8 września do 27 listopada ekspozycja zawierająca wspomnienia i pamiątki ze zbiorów Muzeum Pamięci Sybiru”,  w Centrum  Edukacyjno - Wystawienniczym Muzeum Pamięci Sybiru  przy ul Sienkiewicza 26 w Białymstoku. Recital Katy Carr, Brytyjki śpiewającej o polskich bohaterach – w czwartek 8 września w Białostockim Ośrodku Kultury.

Uroczystości XVI Międzynarodowego Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru zrealizowano ze środków budżetu Miasta Białegostoku, Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w Warszawie oraz przy wsparciu finansowym samorządu województwa podlaskiego. Uchwałę o współorganizacji XVI Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru w Białymstoku i wsparciu w wysokości 20 tys. zł podjął w sierpniu Zarząd Województwa Podlaskiego. 

Zobacz fotorelację z Marszu: https://www.wrotapodlasia.pl/pl/wiadomosci/fotoreportaze/xvi-marsz-zywej-pamieci-polskiego-sybiru---fotorelacja.html