Rolnicy ustawili swój sprzęt na obu pasach. Droga jest całkowicie zablokowana, ale można poruszać się drogami serwisowymi. Samochody ciężarowe mogą ominąć utrudnienia drogą krajową nr 66, przez Sokoły i dalej w kierunku Białegostoku. Na miejscu są też policjanci, którzy kierują do objazdów.
Blokowanie drogi rozpoczęło się z opóźnieniem . W Nowosiółkach policjanci zatrzymali rolników do kontroli . Funkcjonariusze sprawdzali dokumenty

Przeciwny rolniczemu protestowi jest burmistrz Choroszczy Robert Wardziński. W oficjalnym piśmie zakazał organizowania zgromadzenia w Porosłach. Napisał, że droga ta jest kluczowa dla Choroszczy, Białegostoku i ruchu międzynarodowego. Poza tym protest w tym miejscu, według burmistrza, może zagrażać zdrowiu lub życiu użytkowników drogi.

Protestujący planują blokadę do 11 lutego, do 22.00.
Cały czas protest trwa na drodze krajowej nr 19 koło Zabłudowa. Tam rolnicy również chcą zostać do środy.

Jak powiedział jeden z organizatorów protestu, Ireneusz Jabłoński, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione - mają jeszcze plan B, którego nie zdradzą. Rolnicy domagają się dopłat do produkcji mięsa i mleka oraz rekompensat za szkody łowieckie.


Za: Polskie Radio Białystok
www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/alejazda/id/121041