Studenci Politechniki Białostockiej jak burza przeszli eliminacje krajowe, następnie wzięli udział w półfinałach, a na światowe rozgrywki finałowe zostali zaproszeni do Redmond w stanie Washington, w którym znajduje się główna siedziba Microsoftu.

O swoich wrażeniach z finału największego światowego konkursu technologicznego dla studentów opowiada Petros Psyllos: Ogromne wrażenie zrobiła na mnie wielkość siedziby Microsoftu. Mogliśmy się przyjrzeć, jak wygląda kultura pracy w tej firmie. Pracownicy mają do wykonania projekty. Określony jest termin ich zakończenia, a to, czy będą go realizować kilka godzin dziennie na miejscu w firmie, czy inaczej rozplanują sobie pracę, zależy tylko od nich - mówi Petros.

A jak wyglądały same finały? Odbywały się we wtorek 26 lipca. W każdej kategorii (World Citizeship, Innovatiosn oraz Games) było kilkanaście drużyn, z których każda miała 10-minutową prezentację przed jury. W skład jury wchodzili przedstawiciele świata nauki np. z MIT, świata biznesu i oczywiście - Microsoftu. – mówi Petros. Akurat zdarzyło się tak, że w naszej komisji przedstawicielka MIT była osobą niewidomą. Pani ta sprawdzała na sobie, jak działa MATIA. W międzyczasie odbywały się spotkania i prezentacje z przedstawicielami Microsoftu. Podczas jednego z nich sprawdzaliśmy, jak działają HoloLensy, czyli okulary rozszerzonej rzeczywistości. W środę także Jay Beavers – Engineering Manager Microsoft Research, pokazał nam laboratoria, w których opracowywane są urządzenia dedykowane osobom z różnymi niepełnosprawnościami. Zadeklarował wsparcie finansowe dla naszych projektów oraz …zaproponował pracę.

Organizatorzy Imagine Cup zaprosili uczestników konkursu na spotkanie z Satyem Nadellą, prezesem Microsoftu. Nadella mówił o karierze, rozwoju osobistym i tym, na czym się skupić, żeby osiągnąć sukces.

Tegoroczne finały Imagine Cup 2016 wygrał zespół z Rumunii, który zaproponował aplikację monitorującą postawę ciała.

Uważam, że warto startować w różnego typu konkursach podczas studiów. Dzięki temu poznaje się bardzo ciekawych ludzi i zdobywa się doświadczenie, o jakie trudno byłoby na uczelni. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem architektury, zarządzania czy – jak ja – informatyki – znajdź „swoje” koło naukowe i razem z osobami z tego koła realizujcie projekty! – zachęca Petros Psyllos.  Natomiast Krzysztof stwierdza: Najcenniejszą wartością jest przygoda, ciągłe poznawanie, doświadczanie różnych sytuacji. Przeżycie ImagineCup zapewnia pełną paletę emocji - od stresu, przez zmęczenie, zdenerwowanie po radość. Tutaj każdy jest zwycięzcą.

Petros Psyllos jest stypendystą stowarzyszenia Odkrywcy Diamentów, wspierającego zdolna młodzież z woj. podlaskiego.