„Uliczna” wystawa to szkolny sposób na przełamanie codziennej nudy i rutyny.

- Tradycją się stało, że przeplatamy tematykę: raz zabieramy widzów w podróż do dalekich krajów, raz wracamy w region Podlasia – mówi Ewa Drozdowska, dyrektorka Zespołu Szkół Społecznych Fundacji Edukacji „Fabryczna 10”, mecenasa wystawy. -  Od kilku lat nasz region zyskuje na popularności i warto by było, aby białostoczanie rozpoczynali swoje wojaże od poznania  niedalekich okolic i zachwycili się niezwykłością i niepowtarzalnością naszych terenów.

W tegorocznej odsłonie galerii, przebiegającej pod hasłem „Buda Ruska” na ogrodzeniu przy Fabrycznej pojawiły się prace z najnowszego autorskiego albumu Piotra Malczewskiego „Kraina Czarnej Hańczy”.

- Chętnie uczestniczę w tym przedsięwzięciu, bo w takiej plenerowej formule wystawę może zobaczyć dużo więcej osób niż w tradycyjnej galerii– mówi Piotr Malczewski. –  Tym bardziej, że to nie pierwsza moja współpraca z organizatorami wystawy. Inne moje zdjęcia otwierały premierową edycję „Galerii na Płocie”.

Piątkowy wernisaż wystawy zwabił wielu amatorów fotografii, uczniów, ale także przypadkowych i nieprzypadkowych przechodniów. Tam znajduje się ogrodzenie, na którym raz w roku wywieszanych jest kilkadziesiąt zdjęć odbitych w dużym formacie. Ale nie tylko - „ciąg dalszy” wystawy ma miejsce na II piętrze szkoły.

- Duża, główna wystawa to 23 zdjęcia na płocie - świat Czarnej Hańczy – opowiada Ewa Drozdowska.– Mała wystawa, również na płocie - to kolejne 24 zestawy zdjęć z warsztatów fotograficznych prowadzonych przez pana Piotra w jego gospodarstwie w Budzie Ruskiej. Tematyką jest światło, ludzie i przyroda

Natomiast wewnątrz szkoły zawisły zdjęcia z cyklu „Światłem malowane”, czyli 40 zdjęć prac uczestników warsztatów fotograficznych oraz autorskich zdjęć artysty.

Podczas wernisażu była też okazja, by porozmawiać z fotografem o jego fascynacji Czarną Hańczą i okolicznościach, w jakich powstawał album. Ale też o tym, jak realizować życiowe pasje:

- Każdy ma swoją drogę, a ja po prostu realizuję swoje marzenia. Ważne jest, by o nich nie zapomnieć – podkreśla Piotr Malczewski.

Dyrekcja szkoły przy Fabrycznej chce zorganizować cykliczne spotkania, na których autorzy zdjęć opowiadali by o swoich wyprawach. Cykl ma się nazywać "Podróże Małe i Duże".

- Przecież nie chodzi  koniecznie o pustynię Atacama, czy piramidy, chodzi o opowieść i przekazanie słuchaczom emocji i wrażeń – mówi dyrektorka szkoły. - Myślę, że  tematem opowieści może stać się emocjonująca wyprawa do Supraśla. Jeśli jest dobrze opowiedziana i pokazana to np. słuchacze w Armenii byliby zachwyceni. Uczmy się więc, że dla innych możemy być bardziej niż atrakcyjni

Piotr Malczewski – fotograf, podróżnik, przewodnik, studiował na ASP w Poznaniu. Dzieciństwo i młodość spędził w Augustowie, Olecku, Suwałkach i na włóczęgach po Suwalszczyźnie, Sejneńszczyźnie i Puszczy Augustowskiej. Duch wędrowca, poszukiwacza prowadzi go w ukryte rejony świata głównie wschodniego i północnego, stąd podróże na Ukrainę, do Skandynawii, Tuwy (śladami F. A. Ossendowskiego), Mongolii (pieszo, konno, żaglowozami), na Spitsbergen (z saniami) i najczęściej nad Bajkał (pieszo, kajakiem, z sankami). Ale ważne są dla niego także „podróże małe i duże” po Suwalszczyźnie i północno-wschodniej Polsce.

W swoim gospodarstwie w Budzie Ruskiej nad Czarną Hańczą, w najstarszym domu we wsi (po staroobrzędowcach), prowadzi galerię fotografii, gdzie prezentuje wystawy i pokazy multimedialne. Tam też organizuje i prowadzi Warsztaty Fotograficzne nad Czarną Hańczą dla wszystkich chętnych. Albumy: Rospuda (2007), Magiczny Bajkał (2008), Wigry. Kraina Wody i Nieba (2010), United States of Beta. Poles jazz the World (wraz z płytą jazzową, 2013), Kraina Czarnej Hańczy ,(2016). www.piotrmalczewski.com