W czwartek (19 kwietnia) w aulach Wydziału Elektrycznego PB można było  wysłuchać prezentacji pokazujących kobiety w inżynierii oraz działania na rzecz kobiet. O kobietach w inżynierii mówiła dr Emilia Szymczak z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Z przedstawionych przez nią danych wynika, że w Polsce 58% studiujących to kobiety, na uczelniach technicznych wskaźnik ten jest dużo niższy - 37%.Coraz częściej jednak dziewczyny traktują inżynierię jako rozwojową dziedzinę wiedzy i kierunek studiowania, dający perspektywy. Czego obawiają się: nie wierzą w swoją wiedzę i możliwości, boją się niesprzyjającego środowiska i mówią o ciągle funkcjonujących stereotypach, że to męski świat. 

Przygotowano też  specjalnie dla panów prezentacje dotyczące wirtualnej rzeczywistości oraz spotkanie z absolwentem Wydziału Inżynierii Zarządzania Robertem Matyszewskim - od blisko 10 lat związanym z branżą IT i marketingiem internetowym, założycielem Agencji Interaktywnej Lemon Tea. To on współtworzył nagrodzony serwis www.odkryj.bialystok.pl. Dziś coraz częściej pojawia się określenie "rewolucja informatyczek". W Polsce już ponad 14% studentów wydziałów informatyki to dziewczyny. Jeszcze lepiej sytuacja wygląda na Politechnice Białostockiej - na Wydziale Informatyki co piąta osoba to kobieta.

W sumie 37 % studentów Politechniki Białostockiej to panie. Na niektórych kierunkach jest ich nawet więcej niż mężczyzn. Najmocniej sfeminizowany jest Wydział Architektury - aż 79% jego studentów to kobiety. Panie chętnie wybierają też studia na Wydziale Inżynierii Zarządzania - 50% oraz na Wydziale Budownictwa i Inżynierii Środowiska - 46%. Najmniej kobiet studiuje na Wydziałach Elektrycznym i Mechanicznym -odpowiednio 10 i 20%.

Na każdym z wydziałów PB studiują dziewczyny, które radzą sobie doskonale, często lepiej od swoich kolegów. To kwestia indywidualnych uzdolnień, predyspozycji i pracowitości. Przykładem jest Honorata Sierocka - studiując na drugim roku elektrotechniki na Wydziale Elektrycznym znalazła czas na wolontariat w kampanii społecznej "SHE for IT" Fundacji Edukacyjnej Perspektywy. Uczyła dzieci z małych miejscowości podstaw kodowania, budowania oraz programowania robotów. Honorata była też uczestniczką programu "IT for SHE". W najbliższe wakacje studentka Politechniki Białostockiej wyruszy na wyprawę dookoła świata na pokładzie Daru Młodzieży.

- Dziewczynom zastanawiającym się nad wyborem studiów powiedziałabym: nie bójcie się! To troszkę tak, jak moja przygoda z żaglami - życie przynosi różne wyzwania - podejmujcie je z odwagą. Na moim roku jest pięć dziewczyn. Mało, ale czy to powód, żeby wycofywać się z ciekawych kierunków, tradycyjnie przypisywanych mężczyznom? Do elektrotechniki przekonał mnie kuzyn. Uprzedzał, że to studia wymagające, ale gwarantujące dobrą pracę. Chciałabym w przyszłości projektować instalacje elektryczne lub oświetlenie. Mój plan na studia był inny. Stawiałam na chemię i myślałam o farmacji. Musiałam więc szybko nadrabiać zaległości z liceum. Dałam radę! Dlatego z przekonaniem mogę powiedzieć: dziewczyny na politechnice to jest to! - mówi Honorata.

- Zapraszamy wszystkie panie do studiowania na Politechnice Białostockiej - mówiłpodczas wydarzenia rektor PB prof. Lech Dzienis.