Dodana: 12 styczeń 2007 08:49

Zmodyfikowana: 12 styczeń 2007 08:49

Podzielony łomżyński PKS

Załogę łomżyńskiego PKS podzieliła sprawa tworzenia spółki pracowniczej i prywatyzacji firmy. Zwolennicy mówią, że to szansa. Przeciwnicy zarzucają kolegom i szefostwu przedsiębiorstwa stosowanie nacisków i zastraszanie.

Za spółką jest zakłądowa "Solidarność“, przeciw - "Solidarność ‘80“.

Pracownicy PKS mają do wyboru: albo prywatyzację swojej firmy przez spółkę pracowniczą, albo jednoosobową spółkę skarbu państwa. Drugi wariant to brak kontroli nad swoim zakładem pracy. Spółka - to konieczność wyłożenia pieniędzy. Niemałych. W czerwcu ubiegłego roku zdecydowana większość załogi poparła tworzenie spółki. Teraz wiele osób wycofuje swoje deklaracje.

- Po pierwsze nie mamy pieniędzy - mówi Bogusław Łukaszewski, szef związku zawodowego kierowców. - Po drugie, nie możemy zgodzić się na te metody. Żądamy powtórnego referendum!

Zupełnie inne zdanie ma jego związkowy zastępca Krzysztof Walendziewski. - Nic jeszcze nie jest przesądzone, zobaczymy ile deklaracji pozostanie, gdy znana będzie wycena przedsiębiorstwa - mówi.

Gazeta Współczesna

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook