Dodana: 12 luty 2007 09:41

Zmodyfikowana: 12 luty 2007 09:41

Domagają się sygnalizacji świetlnej

Ponad dwieście osób pracujących w rejonie skrzyżowania ulicy Handlowej ze Składową, zwróciło się do prezydenta z prośbą o zainstalowanie w tym miejscu sygnalizacji świetlnej.

Od wielu lat jesteśmy świadkami wypadków z udziałem pieszych i stłuczek samochodowych na tym skrzyżowaniu – denerwują się pracownicy firm położonych przy ul. Handlowej. W piątek (2 lutego) zanieśli pismo do prezydenta Białegostoku z apelem o budowę w tym miejscu sygnalizacji świetlnej. Podpisało się pod nim aż 208 osób.


– Najgorzej jest między godzinami 15 i 16, kiedy mieszkańcy wracają z pracy – mówi Andrzej Kot. – Z jednej strony ulicy Składowej ludzie gonią w kierunku Nowego Miasta, z drugiej w kierunku centrum.


– Wtedy nie sposób skręcić z Handlowej w lewą stronę (do centrum miasta) – dopowiada inny mężczyzna.
– To wszystko niesie za sobą duże niebezpieczeństwo. Praktycznie co kilka dni są tu stłuczki.


Skrzyżowanie Handlowej ze Składową jest nie tylko zmorą kierowców, ale i pieszych.
– Przedostanie się na drugą stronę ulicy to nie lada wyczyn, mimo że przejście jest niby oznakowane. Nieraz w tym miejscu doszło do potrącenia – rozkłada ręce Andrzej Kot.


– Żaden samochód się tu nie zatrzymuje, chyba że na zachodnich numerach, bo kierowcy z zagranicy są dużo kulturalniejsi od naszych.
Andrzej Ostrowski, naczelnik wydziału inwestycji i budownictwa urzędu miejskiego, uspokaja pracowników z ulicy Handlowej.


– W ubiegłym roku poprosiliśmy zarząd dróg, żeby podał nam listę najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań, na których potrzebna jest sygnalizacja świetlna. I to skrzyżowanie znalazło się na tej liście – wyjaśnia Ostrowski.
Budowa świateł ruszy jeszcze w tym roku, a zakończy się w przyszłym. Koszt tej inwestycji miasto oszacowało na 350 tys. zł.


– Nawet jeśli sygnalizacja będzie kosztowała więcej, to i tak powstanie – zapewnia naczelnik.


Kurier Poranny

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook