Hajnowianie mają jeszcze trzy spotkania do rozegrania. Zmierzą się z Energetykiem Jaworzno, Avią Świdnik oraz Skrą II Bełchatów. Jeśli w tych meczach zgromadzą dziewięć punktów, powinni uniknąć bezpośredniego spadku.

Zawodników Pronaru Parkietu czeka więc bardzo trudne zadanie, ale nie niemożliwe do realizacji. Jeśli Podlasianie poradzili sobie z wiceliderem, nic nie stoi na przeszkodzie, by ograli też teoretycznie słabszych od Nysy przeciwników.

Kurier Poranny