Dodana: 28 luty 2007 07:08

Zmodyfikowana: 28 luty 2007 07:08

Białostoczanie chcą więcej placów zabaw

Mieszkańcy Białegostoku najchętniej wsparliby budowę placów zabaw dla dzieci, najmniej chętnie zaś nowych świątyń.

Na zlecenie „Gazety Wyborczej” specjaliści z firmy PBS badali nie tylko, co białostoczanie myślą o swoim mieście, ale również to, czego powstanie skłonni byliby wesprzeć ze swoich portfeli. I to całkiem dobrowolnie. Chodziło o symboliczną kwotę dwóch złotych miesięcznie.


Respondentom dano do wyboru trzynaście różnych rzeczy, na które mogłyby zostać przeznaczone ich pieniądze. Gdyby przyjąć, że najchętniej chcemy wspierać to, czego najbardziej nam brakuje, to według sondażu białostoczanie pożądają nowych placów zabaw dla swoich latorośli.


Niemalże 90 procent badanych nie ma w tej kwestii żadnych wątpliwości.
Niewiele mniej (86 proc.) dopłaciłoby do funkcjonowania szkół tak, by stały się lepsze i dołożyło do tego, czego w Białymstoku praktycznie brak - czyli ścieżek rowerowych (83 proc.).


Niemało z mieszkańców stolicy Podlaskiego zgadza się też w kwestii stanu dróg. Na ich przebudowę i remonty dobrowolnie chce się opodatkować 82 proc. badanych. Mniej więcej trzy czwarte wsparłoby lokalny klub sportowy i dołożyło się do budowy nowych basenów. Podobna liczba białostoczan, jeżeli przyjąć że wspieramy to, co ma wyeliminować bolączki, chce lepszej wody w kranach.


Ponad 60 proc. badanych współfinansowałoby chętnie wielki festiwal sztuki zorganizowany w mieście, co pokazuje, że myślimy nie tylko o sprawach przyziemnych i codziennych.


Ponieważ to one stanowią o soli życia, podobna liczba badanych dołożyłaby się do utrzymania komunikacji miejskiej i policjantów w Białymstoku. Niewielu mniej, bo 57 proc. jest skłonnych partycypować w remontach miejskich kamienic.


Fatalnie natomiast wypadają kwestie symboli i wiary. Chociaż białostoczanie sami siebie określają mianem bardzo religijnych, do reprezentacyjnego kościoła byłoby skłonnych dołożyć zaledwie 16 procent pytanych. Być może wynika to z tego, że w ostatnich latach to właśnie obiekty sakralne były jedynymi budowlami, które powstawały w mieście bez problemów. Dwa razy tyle respondentów mogłoby się dobrowolnie opodatkować na budowę pomnika wielkiego Polaka. W obu tych kwestiach Białystok wypada nieco poniżej średniej z 21 badanych przez PBS miast.


Sondaż przeprowadzony przez PBS DGA, badanie telefoniczne na 300-osobowej próbie mieszkańców Białegostoku w wieku 25-40 lat, termin realizacji 3-18 lutego 2007 r.


Gazeta Wyborcza

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook