Małysz jako jedyny przekroczył zaczarowaną granicę 130 metrów; w drugiej serii oddał najdłuższy skok w konkursie lądując na 131,5 m. Jeżeli formę z soboty utrzyma także w niedzielę, będzie miał ogromną szansę wygrać drugi w tym sezonie pucharowy konkurs.

W sobotnim, drużynowym nawet triumfator Pucharu Świata w sezonie 2010/2011 Thomas Morgenstern nie był w stanie z nim wygrać. W pierwszej serii, tak samo jak Małysz, wylądował na 126,5 m, w drugiej uzyskał 127,5 m, a Polak - 131,5 m.

Dla Małysza głównym celem, jaki sobie założył przed ostatnimi tegorocznymi konkursami Pucharu Świata - w Lahti i za tydzień w Planicy - jest utrzymanie trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej, w której zgromadził dotychczas 1045 pkt, zaś najgroźniejszy rywal Austriak Andreas Kofler - 1016.

W sobotę w konkursie drużynowym Kofler nie błyszczał. W pierwszej serii skoczył 124 m, w drugiej 125,5 m. Małysz jeszcze lepiej zaprezentował się w serii próbnej, gdy lądował na 127 m, natomiast Austriak o 6,5 m bliżej.

Niedzielne zawody rozpoczną się o godzinie 15:00.

Za: onet.pl
http://sport.onet.pl/zimowe/skoki/ps-w-lahti-dobra-forma-malysza-jest-apetyt-na-sukc,1,4208979,wiadomosc.html
Fot. AFP, Reuters, EPA